| Home Forum Classifieds Gallery Chat Room Articles Download Recommend Advertise About Us Contact
GBritain.net - wiadomosci, informacje, forum , ogloszenia, Wielka Brytania
GBritain.net - miejsce spotkań Polaków w Wielkiej Brytanii Szukaj na GBritain.net
Serwisy główne
Strona główna
Wiadomości
Artykuły
Ogłoszenia
Forum
Czat room
Kalendarium
Galeria zdjęć
Pobieralnia
Słownik PL-EN
Wyszukiwarka
Reklama
















Artykuły > Ciekawostki - Rozrywka > Schyłek czerwonych budek
Zapach zimnego metalu, moczu, resztki jedzenia porzucone niedbale, uliczny, wszechogarniający hałas, jakiś niecierpliwiec dobijający się do drzwi wymalowanych graffiti – takie atrakcje czekają nas w budce telefonicznej.

Według Telephone Regulator jedynie jeden dorosły na dziewięciu korzysta z publicznych telefonów z jakąkolwiek częstotliwością. Dla pozostałych przekroczenie progu budki telefonicznej oznacza podróż w czasie, nie wspominając już o tych, którzy nie mają nawet pojęcia jak z nich korzystać. Nie da się ukryć, że era ich świetności przeminęła.

Zdjęcie na tle majestatycznej, intensywnie czerwonej, błyszczącej w słońcu budki telefonicznej – to obowiązkowy punkt programu każdego odwiedzającego Wielką Brytanię. Wbrew pozorom zrobienie pamiątkowej fotografii wymaga cierpliwości i odrobiny szczęścia. Dlaczego? Czerwone budki telefoniczne są obecnie gatunkiem wymierajacym. Około 2000 zostało wpisane na listę zabytków chronionych. British Telecom - właściciel większości budek – zauważył, że od roku 1999 wpływy z telefonów publicznych spadły o połowę. W lutym 2002 wprowadzono więc w życie program usuwania nierentownych telefonów. Niektórzy - tak jak historyk Gavin Stamp, który w latach 80-tych prowadził kampanię mającą na celu ocalenie tradycyjnych budek telefonicznych - pogodzili się z faktem, że są one częścią odchodzącej już w zapomnienie minionej cywilizacji. Inni nadal prowadzą kampanie w ich obronie.

Lord Mayor Savory walczy o utrzymanie czerwonych budek telefonicznych na historycznych terenach Londynu, a pisarz Bill Bryson wspiera kampanię na rzecz angielskiego dziedzictwa narodowego. ,,Save our Streets” domaga się uporządkowania wizualnego chaosu panującego na angielskich ulicach, który wkradł się na nie w latach 60-tych, kiedy to pojawiło się nowe pokolenie budek telefonicznych. Siostry potworki eleganckich czerwonych budek były bardziej użyteczne i - co najważniejsze - tańsze. W niczym jednak nie przypominały swoich dostojnych czerwonych prababek.

Hotelowo-sklepowe początki

Brytyjska budka telefoniczna była pierwszym publicznym telefonem na świecie. Została wynaleziona w 1884 roku, 8 lat po wynalezieniu telefonu przez Szkota Alexandra Grahama Bella. Początkowo budki telefoniczne nazywano „the public call office”. Stawiano je w sklepach i w hotelowych foyer. W bogatszych hotelach zatrudniano specjalnego pomocnika, który kontaktował się w imieniu dzwoniącego z centralą telefoniczną i pobierał opłatę za rozmowę. W sklepowych wnętrzach natomiast jedynie zasłona odzielała ich użytkowników od normalnych klientów. Skrępowanie dzwoniących i ograniczenia związane z godzinami otwarcia sklepów przyczyniły się do przeniesienia publicznych telefonów na zewnątrz. Aparaty telefoniczne zainstalowano w specjalnych drewnianych budkach i ustawiono je na chodnikach. Ten nowy mebel miejski szybko przypadł do gustu wandalom i złodziejom monet. Poczta, która nadzorowała w owym czasie budki telefoniczne, rozważała wyposażenie ich w notesy do pisania. W ten sposób chciała przekierunkować energię artystów graffiti.

Narodziny legendy

Budki telefoniczne pojawiły się na ulicach Londynu na początku XX wieku. Pierwsza budka telefoniczna stanęła przed Staple Inn w High Holborn w Londynie w maju 1903 roku, za sprawą towarzystwa kolejowego Grand Central Railway. Kilka lat później budki zaczęły być stawiane przez pocztę. W owym czasie nie istniał jeden standardowy model budki. Każdy oddział administracyjny produkował i ustawiał swoje własne modele. W roku 1921 nastapiło powolne porządkowanie telefonicznego chaosu. Pojawił się model K1. Miał biały kolor, jaskrawo-czerwone framugi okienne, a na górze konstrukcji umieszczono czterostronny napis ,,Telephone”. Przełomowym – w historii czerwonych telefonów – okazał się rok 1924, kiedy to Poczta Główna ogłosiła konkurs na zaprojektowanie nowej, standardowej budki telefoniczej. Do udziału w nim zaproszono wiodących architektów. Wpłynęło tak wiele projektów, że dopiero w 1926 roku wyłoniono zwycięzcę. Był nim Giles Gilbert Scott - architekt, który zaprojektował m.in. elektrownię Battersea i katedrę w Liverpoolu. Jego budka miała wyraźną monumentalną jakość i wszystkie cechy solidności wymagane dla publicznych budynków. Jedyna pomyłka, jaką popełnił Scott, był kolor. Chciał, żeby budki były pomalowane na srebrno. Pocztowy czerwony został wybrany dla lepszej widoczności. Pomalowana w kolorze tuniki straży, przypominała trochę wartownika. Tak narodziło się K2 - budka telefoniczna, która podobnie jak brytyjskie hełmy, skrzynki pocztowe czy piętrowe autobusy stała się międzynarodowym symbolem Wielkiej Brytanii.



strony: [1] [2] [3]
komentarz[0] |
O portalu  |  Prywatność  |  Napisali o nas  |  Partnerzy  |  Polecaj nas  |  Faq  |  Rss Współpraca  |  Reklama  |  Kontakt / Redakcja
© 2004 - 2024 www.GBritain.net - All Rights Reserved / Wszelkie prawa zastrzeżone  |  ISSN 1898-9241   |   [polityka cookies]