Pan jeszcze czegos chciał od życia! Zbieractwo to nie tylko lokomotyea, czy naparstki. To również sterty śmieci, gazet, ciuchów, to brud, to poniżenie, to niemozność wyjścia do pracy, bo akurat drzwi wejściowe sa zastawione nową zdobyczą, lub w wannie myje się cos szalenie wtrakcyjnego. I ten mój zbieracz n ic juz nie chce, tylko zbierać. Szukam pomocy!