Autor |
Wiadomość |
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Znajac temat z "pierwszej reki" moge cos doradzic.
Pracowalem w polsce wiele lat temu w Urzedzie Kontroli Skarbowej. Przez 6 lat mieszkalismy w UK bez wizy.
W maju ubieglego roku zaczalem szukac pracy w ksiegowosci, pracowalem wtedy jako manager w magazynie. Zajelo mi to 3 miesiace i musialem sie zgodzic na 5 tys funtow mniej niz jako mnager ale dostalem prace w administracji.
Po kilku miesiacach przenioslem sie i pracuje obecnie jako Accounts Assistant. Znalezienie pracy jako Accounts Assistant z 6 miesiecznym doswiadczeniem w administracji zajelo 2 tygodnie a nie jak poprzednio 3 miesiace.
Z praktyki moge powiedziec ze doswiadczenie jest zecydowanie wazniejsze niz wyksztalcenie. Nie mam ciagle zadnego formalnego wyksztalcenia jezeli chodzi o ksiegowosc. Mam magistra matematyki z polski ale absolutnie nikt nie zwraca na to uwagi, ani agencje ani pracodawcy.
Raczej jest t malo prawdopodobne zeby pracodawca byl zainteresowany pracownikiem ktory nie ma zadnego doswiadczenia w UK ani zadnego rozpoznawalnego tu wyksztalcenia. Zapomnij o nostryfikacji dyplomu, jezeli pracodawca nie rozpozna nazwy uczelni na pierwszy rzut oka nostryfikacja to tylko strata czasu i pieniedzy.
Masz 2 mozliwosci zeby dostac sie do finansow.
Mozliwosc 1
Zaczac od dolu, podobnie jak ja, zlapac byle jaka prace w administracji czy ksiegowosci, to jest twoj "foot in the door" dostaniesz na poczatek 10-15k zalezy od tego gdzie w UK jestes. Poczatek jest najgorszy, nie wychylaj sie za bardzo w wyksztalceniem, na CV podkresl swoje umiejetnosci i cechy a nie ukonczone szkoly. Jak zdobedziesz troche doswiadczenia to szukaj lepszej pracy zalezy od tego co robiles w pierwszym miejscu mozesz teraz starac sie o prace za jakies 15-20k staraj sie rowniez porobic jakies kursy takie ktore sa rozpoznawalne przez tutejszych pracodawcow AAT, CAT dla technikow ksiegowych, CIMA ACCA dla bardziej zaawansowanych. 3 zmiana pracy powinna nastapic nie wczesniej niz po roku. przy 3 zmianie nie bierz nic ponizej 20k/rok.
Mozliwosc 2
Jezleli jestes naprawde dobry, masz szerokie doswiadczenie z polski i mowisz po angielsku z niezbyt mocnym wschodnim akcentem to jest nadzieja ze potencjalny pracodawca przymknie oko na to ze nie potrafi wymowic twojego nazwiska i zatrudni cie na powazniejsze stanowisko. Przygotuj sie jednak na wielomiesieczne poszukiwanie pracy.
Tak czy inaczej powodzenia, nie ma to jak siedziec na tylku i przewalac papierki oh joy...
Znajac temat z "pierwszej reki" moge cos doradzic.
Pracowalem w polsce wiele lat temu w Urzedzie Kontroli Skarbowej. Przez 6 lat mieszkalismy w UK bez wizy.
W maju ubieglego roku zaczalem szukac pracy w ksiegowosci, pracowalem wtedy jako manager w magazynie. Zajelo mi to 3 miesiace i musialem sie zgodzic na 5 tys funtow mniej niz jako mnager ale dostalem prace w administracji.
Po kilku miesiacach przenioslem sie i pracuje obecnie jako Accounts Assistant. Znalezienie pracy jako Accounts Assistant z 6 miesiecznym doswiadczeniem w administracji zajelo 2 tygodnie a nie jak poprzednio 3 miesiace.
Z praktyki moge powiedziec ze doswiadczenie jest zecydowanie wazniejsze niz wyksztalcenie. Nie mam ciagle zadnego formalnego wyksztalcenia jezeli chodzi o ksiegowosc. Mam magistra matematyki z polski ale absolutnie nikt nie zwraca na to uwagi, ani agencje ani pracodawcy.
Raczej jest t malo prawdopodobne zeby pracodawca byl zainteresowany pracownikiem ktory nie ma zadnego doswiadczenia w UK ani zadnego rozpoznawalnego tu wyksztalcenia. Zapomnij o nostryfikacji dyplomu, jezeli pracodawca nie rozpozna nazwy uczelni na pierwszy rzut oka nostryfikacja to tylko strata czasu i pieniedzy.
Masz 2 mozliwosci zeby dostac sie do finansow.
Mozliwosc 1
Zaczac od dolu, podobnie jak ja, zlapac byle jaka prace w administracji czy ksiegowosci, to jest twoj "foot in the door" dostaniesz na poczatek 10-15k zalezy od tego gdzie w UK jestes. Poczatek jest najgorszy, nie wychylaj sie za bardzo w wyksztalceniem, na CV podkresl swoje umiejetnosci i cechy a nie ukonczone szkoly. Jak zdobedziesz troche doswiadczenia to szukaj lepszej pracy zalezy od tego co robiles w pierwszym miejscu mozesz teraz starac sie o prace za jakies 15-20k staraj sie rowniez porobic jakies kursy takie ktore sa rozpoznawalne przez tutejszych pracodawcow AAT, CAT dla technikow ksiegowych, CIMA ACCA dla bardziej zaawansowanych. 3 zmiana pracy powinna nastapic nie wczesniej niz po roku. przy 3 zmianie nie bierz nic ponizej 20k/rok.
Mozliwosc 2
Jezleli jestes naprawde dobry, masz szerokie doswiadczenie z polski i mowisz po angielsku z niezbyt mocnym wschodnim akcentem to jest nadzieja ze potencjalny pracodawca przymknie oko na to ze nie potrafi wymowic twojego nazwiska i zatrudni cie na powazniejsze stanowisko. Przygotuj sie jednak na wielomiesieczne poszukiwanie pracy.
Tak czy inaczej powodzenia, nie ma to jak siedziec na tylku i przewalac papierki oh joy...
|
|
|
|
: 9 gru 2005, o 00:02 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Anonymous pisze: Nostryfikacja dyplomu nie jest potrzebna zeby pracowac w zawodzie.....
...kelnera, zapomniałeś dodać
[quote="Anonymous"]Nostryfikacja dyplomu nie jest potrzebna zeby pracowac w zawodzie.....[/quote]
...kelnera, zapomniałeś dodać :D
|
|
|
|
: 3 gru 2005, o 18:27 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Współpraca |
|
|
" Chcialbym wykorzystac swoje wyksztalcenie ekonomiczne (mgr) i sprobowac czegos w tym kierunku (najlepiej jakies posrednictwo handlowe na lini Polska-Anglia lub cokolwiek wzbogacajacego doswiadczenie w ekonomi). "
----------------------------
Do umieszczenia takiej oferty zapraszam do tablicy ogloszen -Moderator forum
" Chcialbym wykorzystac swoje wyksztalcenie ekonomiczne (mgr) i sprobowac czegos w tym kierunku (najlepiej jakies posrednictwo handlowe na lini Polska-Anglia lub cokolwiek wzbogacajacego doswiadczenie w ekonomi). "
----------------------------
Do umieszczenia takiej oferty zapraszam do tablicy ogloszen -Moderator forum
|
|
|
|
: 3 gru 2005, o 18:05 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Nostryfikacja dyplomu nie jest potrzebna zeby pracowac w zawodzie.....
jednego tylko nie rozumie - 3 lata jako kelner z bardzo dobra (tak przypuszczam) znajomoscia jezyka dziwne
a tak przy okazji, ostatnio widzialam ogloszenie na 'reed', poszukiwali specjalistow do pracy w POLSCE
Nostryfikacja dyplomu nie jest potrzebna zeby pracowac w zawodzie.....
jednego tylko nie rozumie - 3 lata jako kelner z bardzo dobra (tak przypuszczam) znajomoscia jezyka :?: dziwne
a tak przy okazji, ostatnio widzialam ogloszenie na 'reed', poszukiwali specjalistow do pracy w POLSCE :!:
|
|
|
|
: 22 lis 2005, o 13:54 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
StaryCzłowiek a może |
|
|
Hej
To znowu ja.
Dzieki za kolejną odpowiedź. Niektórzy twierdzą, iż krytyczne opinie są najbardziej wartościowe. Hmm, ale dzieki. Dodałeś mi skrzydeł StarszyPanie.
Chociaż mam znajomych w Polsce którzy bez świetnego angielskiego, praktyk zagranicznych itp radzą sobie. Wystarczy tylko wierzyć w siebie i walczyć.
Nie przeszło mi również przez głowe szpanowanie tym, iż pracowałem w Angli jako kelner. Faktycznie nie ma się czym chwalić. Choć może ze skromności nie dodałem iż jestem managerem tej restauracji Dodatkowo dorobiłem się już pokaźnego majątku w Polsce więc pod Kosciolem mnie Staruszku nie spotkasz raczej. Moim celem nie jest juz wiec dorobek tylko samorealizacja (jesli slyszales w swoim zyciu taki dlugi wyraz).
PS - Nie chce aby jeden post zamknal ten temat (mam na mysli post od "STARUSZKA") i prosze o kolejne spostrzezenia.
Pozdrawiam wszystkich
Waldecki
Hej
To znowu ja.
Dzieki za kolejną odpowiedź. Niektórzy twierdzą, iż krytyczne opinie są najbardziej wartościowe. Hmm, ale dzieki. Dodałeś mi skrzydeł StarszyPanie.
Chociaż mam znajomych w Polsce którzy bez świetnego angielskiego, praktyk zagranicznych itp radzą sobie. Wystarczy tylko wierzyć w siebie i walczyć.
Nie przeszło mi również przez głowe szpanowanie tym, iż pracowałem w Angli jako kelner. Faktycznie nie ma się czym chwalić. Choć może ze skromności nie dodałem iż jestem managerem tej restauracji :) Dodatkowo dorobiłem się już pokaźnego majątku w Polsce więc pod Kosciolem mnie Staruszku nie spotkasz raczej. Moim celem nie jest juz wiec dorobek tylko samorealizacja (jesli slyszales w swoim zyciu taki dlugi wyraz).
PS - Nie chce aby jeden post zamknal ten temat (mam na mysli post od "STARUSZKA") i prosze o kolejne spostrzezenia.
Pozdrawiam wszystkich
Waldecki
|
|
|
|
: 1 lis 2005, o 00:35 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Pomarzyć dobra rzecz. Siedziałeś przez 3 lata w UK i nic nie robiłeś ? Nawet nie masz nostryfikacji polskiego dyplomu ? To tylko 35 funtów. Powiedz do tego faceta w lustrze przy goleniu, że zmarnował 3 lata pieknego (bo młodego zycia). Za rok, nic do tej pory nie robiąc, też niewiele da się zrobić. A w Polsce takich jak Ty są setki bezrobotnych, również znających angielski (biznesowy oczywiście) po poświadczonych praktykach np. w USA ( ale nie jako kelner) i co ? I nic. Tutaj nie ma zapotrzebowania na nikogo; zagraniczne przedstawicielstwa wolą zdecydowanie zatrudniać albo swoich (uczą się polskiego) albo... Rosjan, których znajomość angielskiego jest fascynująca, a Rosja jest potężnym, nieograniczonym rynkiem zbytu. Piotr księgowy napisał co masz robić. Teraz w Polsce nikomu pobytem w UK nie zaszpanujesz. Nie te czasy Panie magistrze...
Pomarzyć dobra rzecz. Siedziałeś przez 3 lata w UK i nic nie robiłeś ? Nawet nie masz nostryfikacji polskiego dyplomu ? To tylko 35 funtów. Powiedz do tego faceta w lustrze przy goleniu, że zmarnował 3 lata pieknego (bo młodego zycia). Za rok, nic do tej pory nie robiąc, też niewiele da się zrobić. A w Polsce takich jak Ty są setki bezrobotnych, również znających angielski (biznesowy oczywiście) po poświadczonych praktykach np. w USA ( ale nie jako kelner) i co ? I nic. Tutaj nie ma zapotrzebowania na nikogo; zagraniczne przedstawicielstwa wolą zdecydowanie zatrudniać albo swoich (uczą się polskiego) albo... Rosjan, których znajomość angielskiego jest fascynująca, a Rosja jest potężnym, nieograniczonym rynkiem zbytu. Piotr księgowy napisał co masz robić. Teraz w Polsce nikomu pobytem w UK nie zaszpanujesz. Nie te czasy Panie magistrze...
|
|
|
|
: 31 paź 2005, o 12:37 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
dzieki za odp "Piotrze ksiegowy" |
|
|
Hej
Chcialem podziekowac "Piotrowi ksiegowemu" za szybka odpowiedz na moje pytanie.
Postaram sie zorientowac bardziej w temacie tych kursow, ktore mi polecales.
Ogolnie w moich planach jest zdobycie doswiadczenia w zawodzie, gdyz za rok chcialbym wrocic do Polski i moc czyms sie pochwalic potencjalnemu pracodawcy w Polsce (w postaci wlasnie doswiadczenia za granica).
Chodzilo mi po glowie wlasnie posrednictwo handlowe, gdyz wydaje mi sie, iz ze wzgledu na dosc dobra znajomosc angielskiego i polskiego oczywiscie , moglbym latwiej znalezc prace (niz np. jako ksiegowy).
Jesli ktos z Was pracuje jako posrednik, prosze o jakies informacje w tym temacie.
Pozdrawiam wszystkich
Hej
Chcialem podziekowac "Piotrowi ksiegowemu" za szybka odpowiedz na moje pytanie.
Postaram sie zorientowac bardziej w temacie tych kursow, ktore mi polecales.
Ogolnie w moich planach jest zdobycie doswiadczenia w zawodzie, gdyz za rok chcialbym wrocic do Polski i moc czyms sie pochwalic potencjalnemu pracodawcy w Polsce (w postaci wlasnie doswiadczenia za granica).
Chodzilo mi po glowie wlasnie posrednictwo handlowe, gdyz wydaje mi sie, iz ze wzgledu na dosc dobra znajomosc angielskiego i polskiego oczywiscie :), moglbym latwiej znalezc prace (niz np. jako ksiegowy).
Jesli ktos z Was pracuje jako posrednik, prosze o jakies informacje w tym temacie.
Pozdrawiam wszystkich
|
|
|
|
: 30 paź 2005, o 22:13 |
|
|
|
|