Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
NA NASZYM PORTALU MOŻNA PISAĆ BEZ KONIECZNOŚCI REJESTROWANIA SIĘ - ZAPRASZAMY.
Przegląd tematu - prawo rodzinne w angli ale dla polakow i dzieci |
Autor |
Wiadomość |
|
|
Tytuł: |
Re: prawo rodzinne w angli ale dla polakow i dzieci |
|
|
witaj ciezka ta twoja sytuacja naprawde.ja mam 14 letnia corke i w sumie widze wiele podobienstw,..corka obgaduje mnie i mojego partnera do calej rodziny robiac z nas potworow.O godzinie 23 odlaczamy internet gdyz przesiadywalaby do rannych godzin na fcb a potem do szkoly idzie na spiaco!!! i to jest problem wg niej..jestesmy wredni i obgadani do wszystkich ze maltretujemy jej psychike gdyz inni siedza na kompach...ostatnio pozalila sie w szkole ze kontrolujemy ja w co wkroczyla policje ktora badala czy rzekomo dziecko nie ma racji.! cholera nic nie mozna zrobic bo w tym kraju gowniarze moga dodac slowo wiecej i my rodzice-opiekuni SIEDZIMY! Jednak w naszym kraju szkola wspolpracuje z rodzicami a nie z dzieciakami ktorzy wykorzystuja nasze zakazy i przeksztalcaja je w abuse ! obecnie moja corka gdzie otworzy buzie mowi w jakim chorym domu zyje i ze to ja mam klopot nie ona.Wyegzekwowanie zmycia garow czy sprzatniecia pokoju graniczy z cudem bo ona nie potrafi ! a jej kolezanki brytyjki maja tak samo! wiesz nie denerwujmy sie moze to poprostu wiek kretynski ale sprobuj pojsc do szkoly pogadac z nauczycielem tam zasiegniesz pomoc ! oni tez potrafia pomoc sa social worker obserwujace dzieci i zachowania zwal odpowiedzialnosc na nich skoro same nie mozemy krzyknac i wydac nakazow naszym dzieciom..cholerny wiek i tyle !buntu lenistwa i chwytaniu najgorszych manier jakie moga zalapac! w Polsce czlowiek by wpieprzyl tak zeby na dupe nie siadl niestety tu nawet jak nie maja racji na dupe siadamy my przykre
witaj ciezka ta twoja sytuacja naprawde.ja mam 14 letnia corke i w sumie widze wiele podobienstw,..corka obgaduje mnie i mojego partnera do calej rodziny robiac z nas potworow.O godzinie 23 odlaczamy internet gdyz przesiadywalaby do rannych godzin na fcb a potem do szkoly idzie na spiaco!!! i to jest problem wg niej..jestesmy wredni i obgadani do wszystkich ze maltretujemy jej psychike gdyz inni siedza na kompach...ostatnio pozalila sie w szkole ze kontrolujemy ja w co wkroczyla policje ktora badala czy rzekomo dziecko nie ma racji.! cholera nic nie mozna zrobic bo w tym kraju gowniarze moga dodac slowo wiecej i my rodzice-opiekuni SIEDZIMY! Jednak w naszym kraju szkola wspolpracuje z rodzicami a nie z dzieciakami ktorzy wykorzystuja nasze zakazy i przeksztalcaja je w abuse ! obecnie moja corka gdzie otworzy buzie mowi w jakim chorym domu zyje i ze to ja mam klopot nie ona.Wyegzekwowanie zmycia garow czy sprzatniecia pokoju graniczy z cudem bo ona nie potrafi ! a jej kolezanki brytyjki maja tak samo! wiesz nie denerwujmy sie moze to poprostu wiek kretynski ale sprobuj pojsc do szkoly pogadac z nauczycielem tam zasiegniesz pomoc ! oni tez potrafia pomoc sa social worker obserwujace dzieci i zachowania zwal odpowiedzialnosc na nich skoro same nie mozemy krzyknac i wydac nakazow naszym dzieciom..cholerny wiek i tyle !buntu lenistwa i chwytaniu najgorszych manier jakie moga zalapac! w Polsce czlowiek by wpieprzyl tak zeby na dupe nie siadl niestety tu nawet jak nie maja racji na dupe siadamy my przykre
|
|
|
|
: 10 lut 2012, o 19:11 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: prawo rodzinne w angli ale dla polakow i dzieci |
|
|
Witaj , nie jestescie sami jest niebieska linia dla rodzicow nad ktorymi znecaja sie dzieci , nie wiem jaki tam jest numer telefonu poszukaj w internecie , moj kuzyn znecal sie nad ciocia , nawet doszlo do tego ze ja uderzyl ale teraz ciocia korzysta z niebieskiej linii ,pozdrawiam
Witaj , nie jestescie sami jest niebieska linia dla rodzicow nad ktorymi znecaja sie dzieci , nie wiem jaki tam jest numer telefonu poszukaj w internecie , moj kuzyn znecal sie nad ciocia , nawet doszlo do tego ze ja uderzyl ale teraz ciocia korzysta z niebieskiej linii ,pozdrawiam
|
|
|
|
: 17 paź 2011, o 17:21 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: prawo rodzinne w angli ale dla polakow i dzieci |
|
|
a co ma zrobic facet ktoremu dziewczyna z ktora ma dziecko i z ktora nie jest a ta chce mu ograniczyc kontakt z dzieckiem do 2 dni w tyg???nie bedac w zw.mal. wie ktos gdzie moge dostac jakas pomoc na ten temat,co mam robic?
a co ma zrobic facet ktoremu dziewczyna z ktora ma dziecko i z ktora nie jest a ta chce mu ograniczyc kontakt z dzieckiem do 2 dni w tyg???nie bedac w zw.mal. wie ktos gdzie moge dostac jakas pomoc na ten temat,co mam robic?
|
|
|
|
: 25 lut 2011, o 20:36 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: prawo rodzinne w angli ale dla polakow i dzieci |
|
|
Gdy nastoletek znęca się nad matka i rodzenstwem W ciągu 6 lat syn coraz częściej podnosi reke, szturcha, poniża mnie,grozi mi że mnie zabije, traktuje jak służącą , szmatę. Tak tez się odzywa. Wreszcie po latach cierpień, upokorzeń udałam się na policję, żeby złożyć zgłoszenie o przestępstwie. Od września eskalacja czynów się nasiliła, gdyż nie wiedział on ze się na ten krok zdecyduje. Nie chodzi do szkoły, wagaruje, siedzi przy kompie do 3 - 5 w nocy wiec rano nie idzie do szkoły. . . Zmusza mnie do wycofania się do odpuszczenia, groza, boje się mam uszczerbki na zdrowiu psychice a mam jeszcze trojkę małych dzieci które to obserwują. Chcę ratować syna i siebie.Bardzo proszę o poradę gdzie mogę się udać.
LONDYN
Gdy nastoletek znęca się nad matka i rodzenstwem W ciągu 6 lat syn coraz częściej podnosi reke, szturcha, poniża mnie,grozi mi że mnie zabije, traktuje jak służącą , szmatę. Tak tez się odzywa. Wreszcie po latach cierpień, upokorzeń udałam się na policję, żeby złożyć zgłoszenie o przestępstwie. Od września eskalacja czynów się nasiliła, gdyż nie wiedział on ze się na ten krok zdecyduje. Nie chodzi do szkoły, wagaruje, siedzi przy kompie do 3 - 5 w nocy wiec rano nie idzie do szkoły. . . Zmusza mnie do wycofania się do odpuszczenia, groza, boje się mam uszczerbki na zdrowiu psychice a mam jeszcze trojkę małych dzieci które to obserwują. Chcę ratować syna i siebie.Bardzo proszę o poradę gdzie mogę się udać.
LONDYN
|
|
|
|
: 20 lut 2011, o 01:26 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: prawo rodzinne w angli ale dla polakow i dzieci |
|
|
bezradna pisze: Pilnie potrzebuje pomocy !!! Mam 14 letniego syna ktory się znęca psychicznie nad rodziną,wagaruje i ośmiesza nas rodzicow przy swoich kolegach.Potrafi manipulowac ludzmi z otoczenia udajac dziecko skrzywdzone zagubione, a przychodzac do domu wyrzywa się na czlonkach rodziny. W 2009r. grudniu doprowadzil do tego ze ja i wówczas moj narzeczony a jego ,,ojczym ''zostalismy aresztowani na 48 godzin ,przez to ze moj syn 3 dni wczesniej zranil sobie reke w szkole a potem podczas naszej kłotni wykorzystał to rozdrapujac tą rane tak by leciala krew wybiegajac z domu poszedl do szkoly zlozyc zazalenie ze go z ojczymem pobiłam.Oczywiscie sprawa zostala oddalona z braku dowodów ale w kartotece juz istniejemy jako osoby aresztowane .Jestem bezradna chociaz raz w miesiacu musze wzywac policje bo syn sie awanturuje,czesto grozac mi ze mnie zabije .Boje sie klasc spac-ze obudze sie ktoregos dnia z nozem w ciele...i wtedy to dopiero policja i inne wladze zainteresuja sie na powaznie ta sytuacja jak dojdzie do jakiegos nieszczescia .Bo z tego co tutaj juz zdazylam zauwazyć prawo chroni tylko dzieci a rodzice sa zostawieni sami sobie z tym problemem.Prosze o pomoc w tej sprawie .Gdzie moge uzyskac jakoms pomoc .Pilnie
[quote="bezradna"][b]Pilnie potrzebuje pomocy !!![/b] Mam 14 letniego syna ktory się znęca psychicznie nad rodziną,wagaruje i ośmiesza nas rodzicow przy swoich kolegach.Potrafi manipulowac ludzmi z otoczenia udajac dziecko skrzywdzone zagubione, a przychodzac do domu wyrzywa się na czlonkach rodziny. W 2009r. grudniu doprowadzil do tego ze ja i wówczas moj narzeczony a jego ,,ojczym ''zostalismy aresztowani na 48 godzin ,przez to ze moj syn 3 dni wczesniej zranil sobie reke w szkole a potem podczas naszej kłotni wykorzystał to rozdrapujac tą rane tak by leciala krew wybiegajac z domu poszedl do szkoly zlozyc zazalenie ze go z ojczymem pobiłam.Oczywiscie sprawa zostala oddalona z braku dowodów ale w kartotece juz istniejemy jako osoby aresztowane .Jestem bezradna chociaz raz w miesiacu musze wzywac policje bo syn sie awanturuje,czesto grozac mi ze mnie zabije .Boje sie klasc spac-ze obudze sie ktoregos dnia z nozem w ciele...i wtedy to dopiero policja i inne wladze zainteresuja sie na powaznie ta sytuacja jak dojdzie do jakiegos nieszczescia .Bo z tego co tutaj juz zdazylam zauwazyć prawo chroni tylko dzieci a rodzice sa zostawieni sami sobie z tym problemem.Prosze o pomoc w tej sprawie .Gdzie moge uzyskac jakoms pomoc .[color=#FF0000]Pilnie[/color][/quote]
|
|
|
|
: 20 lut 2011, o 01:10 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: prawo rodzinne w angli ale dla polakow i dzieci |
|
|
Pilnie potrzebuje pomocy !!! Mam 14 letniego syna ktory się znęca psychicznie nad rodziną,wagaruje i ośmiesza nas rodzicow przy swoich kolegach.Potrafi manipulowac ludzmi z otoczenia udajac dziecko skrzywdzone zagubione, a przychodzac do domu wyrzywa się na czlonkach rodziny. W 2009r. grudniu doprowadzil do tego ze ja i wówczas moj narzeczony a jego ,,ojczym ''zostalismy aresztowani na 48 godzin ,przez to ze moj syn 3 dni wczesniej zranil sobie reke w szkole a potem podczas naszej kłotni wykorzystał to rozdrapujac tą rane tak by leciala krew wybiegajac z domu poszedl do szkoly zlozyc zazalenie ze go z ojczymem pobiłam.Oczywiscie sprawa zostala oddalona z braku dowodów ale w kartotece juz istniejemy jako osoby aresztowane .Jestem bezradna chociaz raz w miesiacu musze wzywac policje bo syn sie awanturuje,czesto grozac mi ze mnie zabije .Boje sie klasc spac-ze obudze sie ktoregos dnia z nozem w ciele...i wtedy to dopiero policja i inne wladze zainteresuja sie na powaznie ta sytuacja jak dojdzie do jakiegos nieszczescia .Bo z tego co tutaj juz zdazylam zauwazyć prawo chroni tylko dzieci a rodzice sa zostawieni sami sobie z tym problemem.Prosze o pomoc w tej sprawie .Gdzie moge uzyskac jakoms pomoc .Pilnie
[b]Pilnie potrzebuje pomocy !!![/b] Mam 14 letniego syna ktory się znęca psychicznie nad rodziną,wagaruje i ośmiesza nas rodzicow przy swoich kolegach.Potrafi manipulowac ludzmi z otoczenia udajac dziecko skrzywdzone zagubione, a przychodzac do domu wyrzywa się na czlonkach rodziny. W 2009r. grudniu doprowadzil do tego ze ja i wówczas moj narzeczony a jego ,,ojczym ''zostalismy aresztowani na 48 godzin ,przez to ze moj syn 3 dni wczesniej zranil sobie reke w szkole a potem podczas naszej kłotni wykorzystał to rozdrapujac tą rane tak by leciala krew wybiegajac z domu poszedl do szkoly zlozyc zazalenie ze go z ojczymem pobiłam.Oczywiscie sprawa zostala oddalona z braku dowodów ale w kartotece juz istniejemy jako osoby aresztowane .Jestem bezradna chociaz raz w miesiacu musze wzywac policje bo syn sie awanturuje,czesto grozac mi ze mnie zabije .Boje sie klasc spac-ze obudze sie ktoregos dnia z nozem w ciele...i wtedy to dopiero policja i inne wladze zainteresuja sie na powaznie ta sytuacja jak dojdzie do jakiegos nieszczescia .Bo z tego co tutaj juz zdazylam zauwazyć prawo chroni tylko dzieci a rodzice sa zostawieni sami sobie z tym problemem.Prosze o pomoc w tej sprawie .Gdzie moge uzyskac jakoms pomoc .[color=#FF0000]Pilnie[/color]
|
|
|
|
: 20 lut 2011, o 01:03 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: prawo rodzinne w angli ale dla polakow i dzieci |
|
|
tak oczywiscie troche pociagnelas mnie na duchu tylko boje sie ze on mi nigdy niepozwoli wrocic z synem do polski?, ja nie chce tu zostawac na stale moze za rok bede chciala wrocic juz na stale do domu i co wtedy.. nie chce miec swiadomosci ze moj syn nie bedzie sie mogl zobaczyc z dziadkami i wogole z rodzina, nie wiem co robic z ta kwestia chcialabym zeby nie robil mi takich problemow i dal zytc swoim zyciem, ja nigdy kontaktow z synem mu nie ogranicze nawet jakbym byla w polsce zawsze moglby go odwiedzic w miare mozliwosci...czasami chcaialbym stad uciec razem z mkalym i zyc w polsce sama ja i syn mialabym swiadomosc ze maly bedzie zawsze ze mna...
tak oczywiscie troche pociagnelas mnie na duchu tylko boje sie ze on mi nigdy niepozwoli wrocic z synem do polski?, ja nie chce tu zostawac na stale moze za rok bede chciala wrocic juz na stale do domu i co wtedy.. nie chce miec swiadomosci ze moj syn nie bedzie sie mogl zobaczyc z dziadkami i wogole z rodzina, nie wiem co robic z ta kwestia chcialabym zeby nie robil mi takich problemow i dal zytc swoim zyciem, ja nigdy kontaktow z synem mu nie ogranicze nawet jakbym byla w polsce zawsze moglby go odwiedzic w miare mozliwosci...czasami chcaialbym stad uciec razem z mkalym i zyc w polsce sama ja i syn mialabym swiadomosc ze maly bedzie zawsze ze mna...
|
|
|
|
: 22 mar 2010, o 19:57 |
|
|
|
|
Ciekawe portale europejskie:
|
eBelgia.com |
eFrancja.com |
eHiszpania.com |
eHolandia.com |
eNiemcy.com |
eSzkocja.com |
eLondyn.com |
Madryt.net |
Sklepy RAJ PREZENTÓW:
|
Sklep1.RajPrezentow.pl |
Sklep2.RajPrezentow.pl |
Sklep3.RajPrezentow.pl |
Sklep DRAPACZKI:
|
Drapaczki.pl |
IDEALNE STRONY - Strony internetowe i sklepy:
|
IdealneStrony.pl |
|