szukam obecnie pracy w basingstoke dla meza egipcjanina a od lipca rowniez dla mnie- bede wdzieczna za wszystkie wskazowki

[quote="Boorock"]chodze tam do College`u. (BCOT).
M][/quote] czy piszesz o tej stodole do nauczania polakow byłem tam kiedys na poborze to sie wejsc nie dalo tyle polusow bylo ,a polowa tylko miejsca blokuje bo po miesiacu wiekszosc przestaje chodzic .
Basingstoke jak szukasz znajomych na 99% trafisz na kogos z miasta Leszno ogolnie Basing został opanowany (plaga) lesznioków tu panuje i ich żużla.
pzdr

A ja mieszkam w Hook ;p Niedaleko Basingstoke 7 min pociagiem :)

W sumie to jestem tam 5 razy w tygodniu poniewaz chodze tam do College`u. (BCOT).
Milo by bylo poznac nowych przyjaciol ;] Licze na kontakt, pisac na
GG:7452860

Pozdrawiam wszystkich mieszkancow Basingstoke i okolic;]

Przeprowadziłem się z Chinecham do Poply w Basingstoke, różnica jest duża Popoly to biedna dzielnica ale mam 5 min do pracy na piechotę coś za coś, tylko mam wrażenie że Polacy unikają się na wzajem trudno nawiązać kontakt z Polakami . Pozatym lubie to miasto
Pozdrawiam wszystkich w Basingstoke :D

[quote="kkkk"]wlasnie ze nas -polakow jest bardzo duzo.przynajmniej tu gdzie ja jestem.brakuje pracy-szczegolnie dla kobiet choc fabryki tez maja juz pracownikow i nie chca zza bardzo przyjmowac nowych[/quote]

POLACY SA WSZEDZIE :lol: :lol: :lol: w Bostonie w lincoln w Peterborough :D wszedzie na ulicach uslyszysz jezyk polski bez specjalnego szukania;)

Witam.


Ja również mieszkam we Fleet od niedawna i jestem w 7 miesiacu ciąży. Wiec spokój i cisza, która tu panuje akurat mi odpowiada. Okolica bardzo piekna i przyjemna na spacerki z dzieckiem. (których juz nie moge sie doczekac :lol: )
Napisz gdzie dokladnie mieszkasz? Jesli masz ochote sie skontaktowac podaje kotunia1@buziaczek.pl mail i wtedy ewentualnie nr gg.
Gdzies na forum czytalam, ze szukasz sklepu z artykulami dzieciecymi. Widzialm taki we Farnborogh na pasazu niedaleko Aady. Sporo róznych artrykułów dziecięcych a ceny mysle, ze sa porównywalne do innych sklepow.
Pozdro

witam

od niedawna mieszkam w Fleet to jest przed Basinkstoke jadąc pociagiem z londynu < jakies dwie stacje przed basingstoke> mój mąż pracuje tutaj i po ok roku czasu postanowilismy sie do niego sprowadzic bo co to za RODZINKA BEZ TATUSKA no wiec musze powiedziec ze jest tu strasznie nudno , nie znalazłam jeszzce zadnego polaka ani polki :( pozatym jest ciezko bo niby wynajmujemy mieszkanko dosyc spore ale nie ma w nim łóżka i mebli jest tylko dosyc fajnie wyposarzona kuchnia i szafy w pokojach, wiec czekamy na jakies odlozone pieniazki by jakies łóżko kupic /Wracając do tematu mój mąż zmienial prace 2 razy i z jednego konca angli na drugi sie sprowadzał wiec praca jest wszedzie tylko trzeba poszukac , sama do nas nieprzyjdzie
Pozdrawiam