ja bylam w szpitalu 3 dni,b.szybko doszlam do siebie,ale widzialam tam mamy,ktore po 3 dniach to dopiero wstawaly z lozka,wiec to sprawa indywidualna organizmu.
W moim szpitalu midwife byly b.pomocne,na noc dokarmialy mi core,zebym mogala sie przespac,w cigu dbia od 8-8 mogl byc ze mna maz i moja mama.
po znieczuleniu dostaniesz leki przeciwbolowe(nie paracetamol
),i do domu tez dostaniesz spory zapas.
ciezko mi powiedziec ile wolnego ma wzisc Twoj maz,ale mysle,ze tydzien to min.
aha,nie martw sie bo na pewno Ci ktos wytlumaczy przebieg zabiegu i odpowie na Twoje pytania(mam na mysli personel medyczny)
przy zabiegu jest 2 lekarzy plus anastezjolog,oraz pielegniaki i osobny team dla dzieciatka,moj maz byl przy mnie caly casz i mogl robic zdjecia i przeciac pepowine
powodzenia i nie boj sie,bedzie dobrze,trzymam kciuki za Ciebie(i siebie tez hehehe
)