Autor |
Wiadomość |
RafusG
|
: 19 kwie 2013, o 15:36 |
|
Nowy użytkownik |
|
Rejestracja: 26 mar 2013, o 18:14 Posty: 7
|
Nie wiem czy bym ryzykował wyjazd całą rodziną do Szkocji. Myślę że dobrym rozwiązaniem będzie jak jedna osoba (mąż) przyjedzie sam, znajdzie pracę i was potem ściągnie.
|
|
Na górę |
|
|
Asystent reklamowy |
Tytuł: Linki sponsorowane:
Napisane: dziś |
Asystent forum
Dołączył(a):
12 paź 2004
11:30 am
Posty: 1000
Lokalizacja: Anglia - Szkocja - Irlandia - Polska |
|
Góra |
|
|
adamos-s
|
: 16 sty 2014, o 14:35 |
|
Nowy użytkownik |
|
Rejestracja: 15 sty 2014, o 11:54 Posty: 15
|
anieszka pisze: Witam, Jesteśmy 5-cio osobowa rodziną. Mąż właśnie mi oznajmił ,że powinniśmy wyjechać na stałe do Szkocji.Że jest to nasza szansa na normalne życie. Pomogą nam jacyś jego znajomi,których dopiero co poznał na jakimś zlocie w Wiśle. Tu w Polsce mieszkamy w wynajmowanym mieszkaniu. Wiedzie nam się przeciętnie,od pierwszego do pierwszego. Od września dzieci,cała trójka ( syn 5 lat i córki 6,5 lat)maja pójść do przedszkolnej zerówki. Żadne z nas nie zna języka. Mam mętlik w głowie.Co robić? Czy rzeczywiście w Szkocji jest tak super ? Czy rzucić wszystko w Polsce i wyjechać prawie w ciemno? Co z dziećmi,jak sobie poradzą ? i jak, wyjechaliscie?
|
|
Na górę |
|
|
pacmandu
|
: 7 mar 2014, o 12:16 |
|
Nowy użytkownik |
|
Rejestracja: 7 mar 2014, o 11:49 Posty: 3
|
RafusG pisze: Nie wiem czy bym ryzykował wyjazd całą rodziną do Szkocji. Myślę że dobrym rozwiązaniem będzie jak jedna osoba (mąż) przyjedzie sam, znajdzie pracę i was potem ściągnie. Też mi się tak wydaje. Różne wypadki chodzą po ludziach i w razie czego jest zabezpieczenie ze strony rodziny w Polsce odnośnie wsparcia finansowego. alapluska pisze: Oczywiście, że potrzebują. Może bez sensu jechać tylko po to, żeby zaraz brać zasiłek dla bezrobotnych, ale praca tutaj jest, podatek w Anglii nie jest aż tak wysoki, z czasem mozna sobie nawet pozwolić na kupno domu w uk, jeśli ktoś chce się tutaj osiedlić na zawsze. tylko czasem potrzeba trochę szczęścia. Jeżeli chodzi o jakość życia, to osobiście stwierdzam, że jest nieporównywalna do życia w Polsce. Smutny fakt, ale jednak prawdziwy.
|
|
Na górę |
|
|
agata
|
: 15 kwie 2014, o 16:56 |
|
|
A ja postawiłam wszystko na jedną kartę. Nie miałam w PL ani męża ani dzieci, więc było łatwiej podjąć decyzję. Wyjechałam do UK zupełnie w ciemno. Po miesiącu znalazłam pracę, wszystko zaczęło się układać, ale dopadła mnie samotność. Było ciężko, bo nie miałam w anglii N-I-K-G-O, nawet jednej polskojęzycznej znajomej. Zaczęłam więc spędzać czas na necie - na forach polonijnych, jak to czy na portalach w stylu polishsouls.co.uk. To mnie uratowało, bo poznawałam ludzi, którzy już to przeszli i poradzili sobie na emigracji.
|
|
Na górę |
|
|
bebe7
|
: 15 maja 2014, o 08:24 |
|
Początkujący użytkownik |
|
Rejestracja: 14 maja 2014, o 06:56 Posty: 26
|
Wydaje mi się, że czasami warto jest zaryzykować, ale trzeba być pewnym swojego wyboru - w innym przypadku nigdy nie odnajdziemy się w nowym kraju.
|
|
Na górę |
|
|
piotry
|
: 21 lip 2014, o 20:46 |
|
Nowy użytkownik |
|
Rejestracja: 21 lip 2014, o 20:44 Posty: 15
|
Ja wyjechałam, mimo początkowego oporu. I jestem bardzo szczęśliwa. Mamy tu dużo znajomych, nauczyłam się języka, mam dobrą pracę. Kochamy się i jest nam tu dobrze
|
|
Na górę |
|
|
Eltron
|
: 20 sie 2014, o 17:26 |
|
Nowy użytkownik |
|
Rejestracja: 19 sie 2014, o 16:11 Posty: 10
|
Nigdy nie warto stawiać wszystkiego na jedną kartę. Już wielokrotnie spotkałem się z sytuacją, w której ktoś sprzedał cały majątek jaki miał w Polsce, zabrał ze sobą żonę wraz z dziećmi, które zwykle miały od kilku miesięcy do kilku lat, bo "tam na obczyźnie to jest lepsze życie". Wiele spośród nich wróciło do Polski po paru miesiącach musząc zaczynać wszystko od zera, choć przyznaję, paru się też udało. Jeszcze przed dziesięcioma laty wyjeżdżając do dowolnego kraju europy zachodniej, nie znając języka i nie posiadając znajomości wystarczyło mieć w kieszeni kilkaset funtów i po paru miesiącach znajdowało się pracę, znacznie lepiej płatną niż na takim samym stanowisku w RP. Teraz nie jest już tak łatwo, a wiele osób jest zmuszonych do utrzymania się przez okres nawet ponad roku, zanim znajdą pierwszą pracę. Jeżeli na emigracje wybieramy się wraz z partnerem/partnerką wraz z dziećmi, gdy tylko jedno z małżonków ma zamiar pracować, a zawczasu nie mamy już tam nagranej jakiejś roboty, to strzelamy sobie w kolano. Parę miesięcy bez pracy i cały przywieziony majątek znika jak za dotknięciem magicznej różdżki. Obecnie najlepszym sposobem jest tzw. "łagodne przejście". Najpierw wyjeżdża jedna osoba. Najlepiej skorzystać z oferty biura pośrednictwa pracy, bo często zdarza się, że zapewniają nie tylko zlecenie ale i bazę noclegową. Dopiero gdy jeden z małżonków ma już stabilna sytuację, w szczególności stałą pracę warto pomyśleć o sprowadzeniu reszty rodziny. Skok na głęboką wodę z całą rodziną, to jak proszenie się o utoniecie.
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 129 gości |
|
Możesz tworzyć nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|