Rejestracja: 9 paź 2005, o 21:53 Posty: 672 Lokalizacja: YO26
Justyna, na twoim miejscu nie zaglądałbym tam... będą cię tam chcieli wciągać na członka i inne takie... Nie chcesz dostać nerve breakdown, to nie czytaj tych bzdur
Rejestracja: 19 wrz 2005, o 00:45 Posty: 600 Lokalizacja: peterborough
v-tek a ty sie przejmujesz gadaniem starych facetow ktorym tylko pogadac zostalo?? no co ty, nie badz taki jak mojego ojca dzieci i sie nie obrazaj, przeciez to wszystko zarty jezeli wzioles to wszystko na powaznie to przepraszam
Rejestracja: 9 paź 2005, o 21:53 Posty: 672 Lokalizacja: YO26
Tato, przecież się nie obrażam a ty mnie nie przepraszaj bo za co niby? Ja tylko udzielam dobrych rad dziewczynie, szczególnie że widzę, że wyrasta poziomem ponad niektórych uczestników forum, że od siebie zacznę...
v-tec, piszesz, że "ongoing work" to kontrakt bezterminowy. Jak mam to interpretować konkretnie? Jako odpowiednik naszej umowy o pracę na czas nieokreślony?
Jaka jest zatem różnica pomiędzy "ongoing work" a "permanent job"?
Rejestracja: 23 cze 2005, o 16:47 Posty: 4165 Lokalizacja: Na PW prosze pisac tylko w sprawach zwiazanych z dzialaniem forum !
"ongoing work,,-oznacza czas okreslony czyli tak jak jest to napisane -od dnia podjecia pracy (np. dzis) do stycznia 2006 -prawdopodobnie jest to praca sezonowa na okres swiateczny
Ongoing work to kontrakt bezterminowy, tzn. bez wpisanej daty zakończenia.
tak napisał v-tec.
A Eliss napisała,
"ongoing work,,-oznacza czas okreslony czyli tak jak jest to napisane -od dnia podjecia pracy (np. dzis) do stycznia 2006 -prawdopodobnie jest to praca sezonowa na okres swiateczny