|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 1 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Tomasz0987654
|
: 28 kwie 2010, o 21:50 |
|
|
Witam wszystkich.Chcę opisać swoje negatywne doświadczenia związane z moim pracodawcą i proszę o ewentualną pomoc w tej sytuacji. A więc wszystko się zaczęło 11 marca tego roku. Kolega miał wypadek w miejscu pracy ,wózkowy cofając uderzył w metalową klatkę na kółkach ta zaś uderzyła go w kolano. Ja i jeszcze jeden pracownik jesteśmy świadkami tego wypadku. Tzn:dwóch świadków -Polacy Poszkodowany-Polak Wózkowy (sprawca wypadku)-Nigeryjczyk(brytyjski paszport) Uderzenie to spowodowało pęknięcie torebki stawowej w kolanie(ale to wyszło później) Ja jako charge hand i first aid pomogłem mu dojść do biura gdzie tam obejrzałem to kolano (było lekko spuchnięte)na zewnątrz nie było żadnych oznak uszkodzenia,przy próbie poruszania poszkodowany odczuwał silny ból.Więc prowadzący zmianę zadzwonił po karetkę (zasada z kursu first aid jak nie jesteś pewien co jest poszkodowanemu,dzwon po karetkę),w między czasie spisał raport wypadkowy. Po przyjeździe karetki doktor powiedział że musi jechać do szpitala i potrzeba mu drugiej osoby do tłumaczenia w razie konieczności operowania. Pojechałem za karetką swoim autem ,po 0,5 h oględzinach w szpitalu ,lekarka stwierdziła że powinno być OK ,jeśli ból nie zniknie przez następne 6 h musi się udać ponownie do szpitala lub GP(lekarz pierwszego kontaktu) W drodze powrotnej zajechałem do zakładu ,poinformować mojego managera o całej sytuacji a potem odwiozłem go do domu. I niby było wszystko ok. Ale i tu pojawiły się problemy : Poszkodowany będzie się starał o odszkodowanie,ponieważ tego samego popołudnia pojechał do szpitala ponownie, gdzie stwierdzono pęknięcie torebki stawowej. Po miesiącu od wypadku zostałem zawieszony za złe wykonywanie swoich obowiązków,brak pracy zgodnymi z przepisami BHP i działanie na niekorzyść firmy. Drugi świadek też został zawieszony za działanie na niekorzyść firmy. Sprawca wypadku pracuje nadal jak by nigdy się nic nie stało (zawiesili mi tylko licencję na wózki). Obecnie oczekujmy na spotkanie dyscyplinarne,odbędzie się one w przyszłym tyg .ale już wiemy jak się ono skończy.(Nowy manager nie lubi Polaków) Związki zawodowe olewają całą sprawę bo niby mają mało ludzi ipt. Niby będą na spotkaniu ale jeszcze nie dostaliśmy potwierdzenia od nich. Mamy w zanadrzu parę asów ale to wiąże się definitywnie ze zmiana pracy,użyjemy tego w ostateczności. Jeśli macie jakieś propozycje prosimy o poradę. Po zakończeniu całej sprawy ,napiszemy co było dalej i podam nazwę firmy i związków.
|
|
Na górę |
|
|
Asystent reklamowy |
Tytuł: Linki sponsorowane:
Napisane: dziś |
Asystent forum
Dołączył(a):
12 paź 2004
11:30 am
Posty: 1000
Lokalizacja: Anglia - Szkocja - Irlandia - Polska |
|
Góra |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 1 ] |
|