Dzieki za odpowiedz.
Nie mam jeszcze kontraktu, jedynie podczas rozmowy mowili - 7/h, 9/h w nocy i 10/h w weekendy. Owszem, zakladam, ze rzeczywistosc moze byc mniej magiczna.
Co do mieszkania u nich, argumentuja to tym, ze ciezko w danym miejscu o prywatne wynajecia. I cholera sprawdzilam taki np. Harlow czy Weybridge - ceny wyzsze iz w Londynie!!!
I jeszcze ta niewyjasniona sprawa 33%... mowia, ze 22% podatku i 11% ubezpieczenie zdrowotne - czyzby jakas BUPA? no ale wszystko bede miala czarno na bialym, jak dostane ten pi.... kontrakt.