Rejestracja: 26 sty 2006, o 09:22 Posty: 11 Lokalizacja: zachodniopomorskie
Cześć Wam. Ja także zastanawiam sie nad wyjazdem do UK do TESCO. probelm jest taki, że mój narzeczony słabo mówi po angielsku, no ale teraz się intensywnie szkoli. Jestem ciekawa jak wygląda rozmowa przez telefon.W sumie wczytywałam się w to co było napisane wcześniej ale odnośnie rozmowy niewiele znalazlam. Wysłałam swoją aplikacje do Tesco i następnego dnia do mnie zadzwonili. Przedstawiłam jaka jest sytuacja a Pani mi odpowiedziała że mogę poczekać dopóki narzeczony sie podszkoli albo mogę sama jechać. Zdecydowaliśmy że poczekamy przez miesiąc intensywnej nauki języka po przestudiowaniu o co pytają powinno być dobrze. Mam jeszcze problem związany z tym że planujemy ślub na 19 sierpnia i nie wiem czy jest możliwość uzyskania urlopu w ciągu pierwszego roku pracy, nie chodzi oczywiście o urlop płatny. Będę wdzięczna za podpowiedzi.
Rejestracja: 26 sty 2006, o 09:22 Posty: 11 Lokalizacja: zachodniopomorskie
Prawdę mówiąc nie uczestniczyłam jeszcze w tym etapie tzn rozmowie przez telefon. Dlatego też moje pytanie zadane w poście powyżej. Jedynie podpytywałam sie ogólnie. Zrezygnowałam bo jak pisałam wcześniej poczekam na narzeczonego.
Dzieki za życzenia
Rejestracja: 28 sty 2006, o 12:10 Posty: 369 Lokalizacja: Stone Dartford
Każda rozmowa wygląda chyba różnie, zalezy od pracodawcy.. Mojego męza pytali m.in o to jakie miał wczesniejsze doświadczenie zawodowe, co robił w ostatniej firmie, jakie są jego plany na przyszłość i na jak długo zamierzał przyjechać...
Pozdrawiam..