Siemka Szukam jakis fajnych kolezanek na pogaduchy albo jakis wypad na drinka:D MIeszkam w Keighley od prawie roku i niestety jeszcze nikogo nie spotkalam, a szkooooda bo z checia poplotkowala bym sobie z kims,jakis babski wieczorek by sie przydal to qrcze nie ma z kim:P Wiec lasencje jak macie ochote to zapraszam
Hej. to coś jak ja. Mieszkam prawie 4 lata w Anglii i nie mam z kim iść na drinka:( Mieszkam w Londynie na Morden. Szkoda, że tak daleko od siebie mieszkamy. Boże, jak ja sie tu ostatnio nudzę! Jeszcze jakiś czas temu jeździłam conajmiej raz w roku do Polski i wtedy wracalam z nowymi siłami i w ogóle. A teraz już 2 lata nie byłam w Polsce, jednak koleżanka wyjechała a z drugą mam kontakt tylko jak dzieci chodzą do szkoły bo to jedna z matek i to wszytko. Cholernie mi brakuje kogoś do pogadania i do drinka. Ale niestety taki los. Pracuję ale w pracy to tylko znajomi, raczej nie chodzę z koleżankami na drinka, tak jakoś wychodzi. i w ogóle żaluję że tu jestem, ale do Polski nie wracam, jestem tu dla dzieci. Brakuje mi pójścia na obiad do mamy czy nawet teściowej, odwiedzenie siostry. Zawsze to było jednak coś. Nie ciąglłe siedzenie w domu i myślenie co tu dzisiaj zrobić, bo nie mam już nawet do kogo zadzwonić. Marta