Witam,
Od środy nie mamy w domu gazu, tzn. boiler sie popsuł ( w kuchence na szczęśie jest gaz). Zgłosiliśmy sprawę właściecielowi agencji, w której wynajmujemy dom i do tej pory "nic". Tzn. był ktoś w sobote i stwierdził, że to coś wielkiego i on nie może bez konsultacji z lanlordem tego zrobić. W piątek dzwoniliśmy do departamentu i trochę naskarżyliśmy na tą agencję ponieważ to nie pierwszy problem jaki mamy z tym domem. Właścieciel trochę się wystraszył ale jak widać mało bo do dziś jesteśmy bez ciepłej wody. Rano powiedział, że ktoś przyjdzie wieczorem ale jakiś czas temu dzwoniliśmy do inżynierów którzy byli w sobote i oni nic nie widzą o tym, że dziś mają coś naprawiać u nas Pomóżcie co robić?? Czy możemy starać się o jakieś odszkodowanie??
P.S. Przed chwilą dzwoniłam jeszcze raz do inżynierów i powiedzieli, że dopiero koło środy to mogą zrobić
((
Pomocy!!!