5 minut sprawi ze znów będzie pełno moich i Twoich postów ...jak na czacie
Doczytałem w przepisach szczegółowych , w przypadku tej umowy po czterech miesiącach obowiązuje okres dwumiesięczny, czyli realnie pół roku mieszkania bez haka.
Potem umowa przejdzie w statutory periodic tenancy która jak pokazuje zycie może trwać wiecznie a okres wypowiedzenia jest miesięczny w przypadku płatności miesiecznych albo cztery tygodnie jesli płatności sa tygodniowe.
Reasumując za 60f mam pół roku święty spokój ale z drugiej strony ile to PIFA
.
Podejmę więc męską decyzję..........zapytam żony