Autor |
Wiadomość |
Zacny
|
: 13 wrz 2008, o 11:06 |
|
Zasłużony użytkownik |
|
Rejestracja: 11 kwie 2007, o 17:58 Posty: 333 Lokalizacja: Bridgend Walia
|
Wytłumaczcie mi proszę jak Polak, czyli człowiek o raczej zdrowym rozsądku może myśleć o kupnie domu w obecnej sytuacji. Przeciesz Ci którzy kupili w ostatnim roku już sa 20% w plecy na samej cenie wyjsciowej a będą prawdopodobnie więcej /przypadek USA/. Nie wspomnę o kredycie, odstetkach itp. Ale ja jestem zwykły chłop ze wsi i czasem nie mogę pojąc niektórych spraw.
|
|
Na górę |
|
|
Asystent reklamowy |
Tytuł: Linki sponsorowane:
Napisane: dziś |
Asystent forum
Dołączył(a):
12 paź 2004
11:30 am
Posty: 1000
Lokalizacja: Anglia - Szkocja - Irlandia - Polska |
|
Góra |
|
|
Zacny
|
: 13 wrz 2008, o 22:55 |
|
Zasłużony użytkownik |
|
Rejestracja: 11 kwie 2007, o 17:58 Posty: 333 Lokalizacja: Bridgend Walia
|
Auzzie pisze: Nie wiem co ma nasza narodowosc ze zdrowym rozsadkiem Ja bym tych dwoch rzeczy nie zestawiala razem. [/color] Nie żartuj , jako naród mamy swoje przywary ale polacy tutaj sa rozsądni i gospodarują sie dobrze. /nie pisz prosze o nastoletniej gówniarzeri, o tych co sie urwali z łańcucha lub z choinki bo wszędzie tacy sa /
|
|
Na górę |
|
|
Auzzie
|
: 14 wrz 2008, o 13:16 |
|
Zasłużony użytkownik |
|
|
Rejestracja: 26 paź 2007, o 15:34 Posty: 831 Lokalizacja: Londyn
|
Prawde mowiac nie wiem jacy sa Polacy tutaj. Pozrywalam moje wszystkie znajomosci, poza jedna. Powod by prosty - wszyscy "przyjaciele" przyjaznili sie ze mna, bo mieli jakis interes... a to prace im zalatwic, a to pozyczyc pieniadze, a to przenocowac, a to to, a to tamto... a kiedy ja potrzebowalam zwyczajnie pogadac, to nikt nie ma czasu na to.
Zycie tutaj szybko zweryfikowala, kto jest prawdziwym przyjacielem. Ostala sie jedna, ale sprawdzona.
W zwiazku z powyzszym moje zdanie moze nie byc zupelnie obiektywne.
|
|
Na górę |
|
|
alexia
|
: 14 wrz 2008, o 22:26 |
|
Zaawansowany użytkownik |
|
|
Rejestracja: 17 lut 2008, o 00:00 Posty: 56 Lokalizacja: Northern Ireland
|
Ostatnio wyczytalam w jakiejs tutejszej gazecie,ze wartosc domu spada codziennie o 100 funtow,,,czyli miesiecznie kazdy dom traci ok.3000 tys funtow na wartosci,,, Dla jednych dobrze,dla innych nie,ale sytuacja rzeczywiscie jest powazna,,
|
|
Na górę |
|
|
Zacny
|
: 14 wrz 2008, o 23:19 |
|
Zasłużony użytkownik |
|
Rejestracja: 11 kwie 2007, o 17:58 Posty: 333 Lokalizacja: Bridgend Walia
|
Znam tylko jeden przypadek gdzie to jest dobrze.....znajomy sprzedaje swój dom i kupuje inny. Sprzedaje trzy sypialnie w podmiejskiej dzielnicy a kupuje dziewięć sypialn w sypialnianej dzielnicy. Dowcip polega na tym ze pierwszy jest sprzedajny i opuszcza tylko 5 tys. z ceny wyjsciowej a drugi jest nie do sprzedania więc cena poszła w dół o 40 tys. Jakiś inny przykład ze to dobrze??
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości |
|
Możesz tworzyć nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|