Wszystko co napisala Balbina to szczera prawda!
Ja caly czas powtarzam nie zwlekac tylko przyjezdzac tu i szukac pracy juz na miejscu.Wazne jest tylko to aby miec dach nad glowa na poczatek.

dziekuje Balbina

czy twoj syn znal jezyk? jak szukal rpacy? u nas jest tak, ze ja znam a maz nie zna angielskiego tylko niemiecki

dalej moje dziecko w tej chwili tez ma 2.5 roku

z tym leczeniem to ja wiem, ze tam tez sie moze leczyc, ale skoro mama tam nie bedzie pracowala
BOI SIE O KOSZTA
a piszesz ze syn szybko prace znalazl i juz po miesiacu dolaczyliscie
wiesz dla mnie to istotna sprawa
po jakim czasie od dnia znalezienia rpacy otrzymujesz wszystkie dokumenty potrzebne do wyrobienia konta, zeby moc wynajac mieszkanie
my wyjedziemy najpeirw bez dziecka sami
ja chcialabym mozliwie jak najwczesniej zalatwic mieszkanie, zeby dziecko sprowadzic
bo umre bez niego jestem ta "matka kwoka" co bez swojego malego kurczaka pada

Elu skoro badałaś temat to pewnie domyślasz się że otrzymuję pomoc finansową w postaci tax credit oraz child benefit, oraz że otrzymuję ją od dnia kiedy zarejestrowałem się w wrs ('homofis' ) co zrobiłem po miesiącu ale nic nie stało na przeszkodzie abym zrobił to pierwszego dnia i wtedy dostawałbym benefity od samiuśkiego początku (dodam jeszcze, że początkowo moje dzieci mieszkały w Polsce).
Są tacy, którzy będą zaraz krzyczeć, że benefity należą sie tylko rezydentom itp. i jest w tym sporo prawdy, tyle że 'rezydent' znaczy w tutejszym języku tyle co 'mieszkaniec' (niedowiarkom polecam sprawdzenie w słowniku). Gdy tu przyjechałem, zaczęłem pracę i dopełniłem rejestracji stałem się legalnym rezydentem UK w pełni uprawnionym do tzw. contribution-based benefits, czyli pomocy wynikającej z faktu opłacania podatków czy innych national insuransów. Natomiast mogę mieć pewne ograniczenia w temacie income-based benefits czyli pomocy wynikającej z faktu niemania dużo pieniążków, np. housing benefit (ale z tego i tak bym nie korzystał)
Sory za przydługi wykład i za to że w topiku zrobił się chaos bo prowadzimy kilka tematów równolegle do czego i ja się przyłożyłem

v-tec co sie wstydzisz ja nagminnie rozbudowuje watki i to jeszcze po czesku

wazne ze mowisz prawde...
o owe benefity o ktorych wspomiasz moge zlozyc zaraz po zameldowaniu w HO? a w HO mam sie zameldowac zaraz po otrzymaniu legalnego zatrudnienia?
co dalej
najpierw konto czy mieszkanie?bo tak mieszkania nie wynajme jak nie mam konta a konta nie otworze jak nie mam adresu>?

Cześć. Niestety nie mogę korzystać z internetu wtedy kiedy chcę,bo do niego jest kolejka 3 osobowa.Ale postaram napisać jaknajszybciej. i tak 1. Mieszkanie! 2.Praca!3.Konto!4 dodatki należne dla wszystkich pracujących i ich małoletnich dzieci.Ale język kochana to podstawa.Niestety żaden inny tylko angielski,chociaż w formie podstawowej.Mój syn i synowa znają na tyle,że nie mają stresów,ale i tak zapisali się do colegu ażeby lepiej rozumieć.Ja 3 lata kończyłam angielski w Belgii, niestety po przyjeżdzie stwierdziłam,że nie rozumię co się do mnie szybko niekiedy mówii musiałam prosić o powtarznie.Ale Anglicy są bardzo mili, nie niecierpliwią się z tego powodu powtarzają do znudzenia, oni po prostu tacy są po prostu nigdy i nigdzie się nie spieszą i to mi się bardzo podoba.Powoli,powoli bez pośpiechu.Jak będę mogła znów zajrzę i coś podpowiem.Głowa do góry .Niczego się proszę nie bać, jak się bardzo chce,to się pracę znajdzie, bo jest. Różne rzeczy słyszę na temat Anglików,ja ich poznałam trochę i nie pozwolę o nich żle mówić.Tutaj pracuję tutaj mnie doceniają,tutaj mi dobrze za pracę płacą i wreszcie co jest najmilsze,że jak rano wychodzę z wnusią czy sama, to usłyszę - morning- i zobaczę uśmiech-bezinteresowny od nieznajomych i to mi się też podoba.Pozdrówka .

a mój syn szukał pracy chodząc od drzwi do drzwi. Nie przepuścił żadnej firmy, nie zraził się odmową po prostu nie wyobrażał sobie życia bez dziecka i żony ani dnia.I tak chodził aż wychodził.Praca dobra w miarę nie za ciężka oczywiście , że nie w jego zawodzie,ale powolutku będzie i w jego zawodzie.Wynajmujemy domek,ja na górze dzieci na dole i jest OK.

Coffee.Sorry 1.PRACA, 2.mieszkanie i reszta.

a teraz lecę -pakować słoiczki z kosmetykami pachniutkimi/zakręcać i zakręcać i to moja praca.Bye bye.

Balbina bardzo ci dziekuje
o collegu to my tez myslimy zeby koniecznie isc
maz pdostawy ale tylko podstawy i checi ma

super masz prace

ja tez bym chciala dla meza cokolwiek na poczatek
i bardzo mnie podbudowalas/bo ktoras z rzedu jestes/ co mowi ze Anglicy sa Ok i ze tam sie nikt nie spieszy

na pocieche powiemze maz jak jechal do Niemiec nie znal niemieckiego i zaczynal od rpacy fizycznej a teraz i zna jezyk jest brygadzista grupy i tlumaczem meidzy pracownikami a dyrektorem wiec mozna zaczac od niczego
tylko trzeba zaczac i dobrze trafic