Dokladnie, Bajki opowiadacie z tym rekwirowaniem. Do poki nie mowimy o substancji kontrolowanej (dragi, bron, trucizny) to moga cie conajwyzej do samolotu nie wpuscic... I to tez lepiej zeby mieli dobry powod bo zaraz ich mozna pozwac. Mozesz miec przy sobie dwie siatki tesco wypchane kasa i jedyne co moga zrobic to popukac sie w czolo ze tak je wozisz i zatrzymac cie do wyjasnienia (dzwonia po policje i kozystaja z 24h przetrzymania do wyjasnienia "podejrzanych okolicznosci") ale to oni ci musza udowodnic ze pieniadze sa "brudne". Oni maja wieksze sprawy do martwienia sie niz ktos wiozacy paczke banknotow.. A nawet jak sie trafi nadgorliwy celnik to robicie chalas ze w takim razie chcecie obecnosc policji, kierownika, kopie nagran z kamer i pokwitowanie. Zaraz prtzeprosza a delikwent dostanie pale do papierow... Osobna sprawa jest odprawa po stronie polskiej bo u nas wszystko mozliwe. Ale anglicy to nawet nie mrugna (nawet nie pytaja przeciez przy odprawie... tylko czy materialy palne i bron...). Jak chcesz byc spokojny to wejdz na strone przewoznika i przeczytaj rtegulamin ( ta czesc co ci wolno a czego nie). Zaloze sie ze nie ma tam slowa o kasie. Bedziesz mial podkladke jakby ktos cos ze "pokazcie mi gdzie tak pisze". Spokojnie ludzie to juz nie te czasy, przynajmniej nie po angielskiej stronie.
Remek pisze: > Tu macie jak byk że bez deklaracji do 10000€ > https://www.gov.uk/bringing-cash-into-uk
You must declare cash of €10,000 or more (or the equivalent in another currency) if you take it between the UK and any non-European Union (EU) country.
z tego co wiem Polska jest w UE
chyba wam sie troche pomylily czas z gierkowymi i straszycie ludzi.