Witam.

Tak siedze i rozmyślam... mam super prace w Anglii nie taką tragiczną płace 21 tys. rocznie , samochód , wycieczki zagraniczne.

Problemem jest to że tak naprawde nie posiadam nic dlatego postanowiłem że chciałbym kupić ziemie w Polsce ( niekoniecznie pod budowe mojego domu bo nad powrotem do kraju w przyszłości , się zastanawiam ale jako również dobrą inwestycje ) Biorąc pod uwage że funt niesamowicie spada a prognozy na niedaleką przyszłość nie są ciekawe oraz ceny ziem w ojczyźnie nie są jeszcze bardzo wysokie ( oczywiscie wiadomo zalezy od rodzaju i polozenia gruntu)
jest to jedna z ostatnich chwil aby aby własnie takiego zakupu dokonać.

Podstawową kwestią jest to, że na dany okres nie posiadam wystarczającej ilośći gotówki ( planuje wydać około 100 tys zł ) dlatego też chciałbym wziąść pożyczke z banku w wysokości ok. 20 tys. funtów.

W Anglii pracuje od prawie 2 lat , praca na kontrakt i stałe comiesięczne wpłaty na konto HSBC . Nie miałem i nie mam problemów z kredytami ( raz miałem ok. - 800 funtów ale szybko spłaciłem ) .

I teraz mam pytanie do osób które mają pojęcie w sprawie bankowości , czy myślicie że mam szanse na pożyczke z banku kwoty w wysokości ok. 20 tys. funtów??

Dodam, że aktualnie mam przyznany limit na karcie kredytowej 1000 funtów ale oferowali mi juz jakoś rok temu 3 tys.

Dzięki za odpowiedzi i sorry za taki długi opis

Pozdrawiam.

Powinieneś dostać do 25 000 bez problemu. Przynajmniej w barkleyu

Ok.

Rozmawialem dzisiaj z gosciem w HSBC.
Bede mogl wziasc pozyczke.Pytalem o 20 tys. ale raczej bez problemu wzialbym i 25 tys. czyli max jaki mozna wziasc przy pozyczce.
Biora kwote 20tys funtow na 4 lata miesiecznie musialbym placic 537 funty a calkowita suma razem z procentem 13.9 % to 25.800 ( prawie 6 tys. wiecej bankowi mialbym dac , zdziercy )

Prawdopodobnie tranzakcje dokonam gdzies za ok. 3 miesiace poniewaz w te wakacje bede sie rozgladal za odpowiednim gruntem.

Jednak mam jeszcze pewne obawy , mianowicie bede musial przeslac pieniadze na polskie konto. W jaki sposob wy byscie to zrobili? tzn. wiem ze jest wiele firm ktore zajmuja sie przelewami itp. ktora byscie polecili ( male oprocentowanie oczywiscie i pewna tranzakcja ) bo chyba bym oszalal jakby okazalo sie ze pozyczylem tyle kasy a pieniadze nie doszly do Polski

Jest jeszcze inna opcja zakupienia biletu lotniczego dla znajomej osoby i przewiezienia pieniedzy przy sobie ,czyli po 10 tys kazdy ( 10 tys. funtow jedna osoba moze przewiezc tak?? ) tylko nie wiem czy bilet lotniczy nie bedzie drozszy od pobranej kwoty za przelew .

Kolejna sprawa i chyba najwazniejsza to ze jestem tymczasowo wymeldowany w Polsce do 2012 roku. Myslicie ze moglbym miec problemy z zakupem nieruchomosci ??

Rowniez nie wiem jak moze sie rozwinac sytuacja z tym iz w Anglii pracuje od wrzesnia 2006 roku , a podwojne opodatkowanie zniklo dopiero w styczniu 2007 roku , US moze sie przyczepic?? i kazac mi splacic zalegly podatek wraz z kara za te 4 miesiace 2006 roku??

Bede bardzo wdzieczny za jakiekolwiek informacje

Pozdrawiam.

13.9 % ? to Ci dali mizerne warunki .

Co do przesłania kasy to najlepiej taka sumę wysłać przez bank i koszt tego bedzie jakos kolo 25f . Bo inne mniejsze firmy maka limity miesieczne jakie można przesłać .

A wracając do pożyczki na ziemie to najlepiej udaj się do jakiegos polskiego banku dostaniesz kredyt bez problemu oprocentowanie koło 4 - 4.5% we frankach i po problemie

Witam.

13,9 % ale to nie jest pewne na 100%. Facet powiedzial ze puki nie rozpoczne procedury pozyczki to nie jest w stanie podac mi dokladnego oprocentowania. Stwierdzil ze raczej powinno byc mniejsze oprocentowanie.

Co do pozyczki w polskim banku w Polsce to odpada .

Powod jest prosty nie oplaca sie kompletnie. Funt slabnie w stosunku do zlotowki i musialbym przysylac coraz wiecej pieniedzy do Polski.A tak wezme pozyczke tutaj i nie bede sie martwil czy funt oslabia sie czy nie.

Pewnie jeszcze przejde sie do innych bankow zapytac jakie oprocentowanie oni moga mi zaoferowac.

Zastanawiam sie jeszcze nad PKO bo podobno maja swoj oddzial w Londynie.Tylko nie wiem jak pozyczka w takim przypadku funkcjonuje.
Mialbym pozyczyc nie funty a zlotowki i wtedy tak jak pisalem poprzednio musialbym zaplacic wiecej w momencie oslabniecia funta?? Czy poprostu moglbym pozyczyc funty i nie martwic sie kursem??
Dodam ze w Polsce mam konto maklerskie w PKO wiec przelew pieniedzy do Polski bylby pewnie na korzystnych warunkach(moze i za darmo )

Pozdrawiam.

w hsbc zaplacisz 21 funciakow za przesylke

pozdrawiam matrix