Eliss pisze:
Nie ma zadnych kar dla adresata poniewaz polskie prawo tego nie przewiduje. Wlasciciel strony,ktora podalas nie odpowiada za przesylke wiec nic go nie obchodzi czy odebralas i musialas dodatkowo zaplacic czy nie. On nawet nie jest zorientowany w przepisach pocztowych uk. Pytalam go.
No właśnie dlatego zwróciłam uwagę na tą stronę - bo na dobrą sprawę, jeśli oni tak działają, to chyba nie ryzykowaliby odpowiedzialności "karnej".
W każdym razie dziwnym trafem pałętał nam się po bramie "pan z urzędu celnego", dlatego pytam...