Denerwuje mnie kombinowanie Polakow aby jak najtaniej wszystko miec/kupic/dostac a nie licza sie ani ze soba ani z innymi. Nawet jesli chodzi o bezpieczenstwo

...nie tylko Polacy chca miec wszystko najtaniej... - to byl offtop
A co do tematu, jak to bylo w pewnej bajce 'Trzeba bylo pomyslec zanim...' wyjechales

Co prawda to prawda - zrobienie MOT to kwestia pozostawienia samochodu na pare godzin w warsztacie.

Krzysiek powinien zadzwonic do DVLA i sie dowiedziec, co ma teraz zrobic.

Ag

MOT da sie zrobic w Polsce na angielskie auto. Tutaj facet pisze ze zrobil w Polsce z zastrzezeniem ze nie moze w PL zarejestrowac tego auta: http://forum.angliki.info/topics30/jak- ... 9.htm#2323

Panowie - przecież nikt nic nie chce oszukać ani niezapłacić. Wręcz ktoś pyta o to czy płacąc dodatkowo może zrobić tymczasowe choćby by zaraz po wjechaniu do UK zrobić normalny MOT.

Każdemu się może zdarzyć. Nawet super doskonałym ludziom znającym perfekcyjnie każdy przepis i z zaplanowaną każdą minutą życia może wypaść coś szczególnego w czasie wyjazdu za granicę.

Czy jest jakiś sposób? Czy tylko zamówienie lawety by przywieźć auto do UK zostaje? Bo to przy aucie powyżej 5 lat to już taniej chyba zezłomować. Ale na złomowanie może znowu potrzebny jakiś dokument.. no i rozsądek takiego postępowania byłby raczej z głębokiego PRLu a nie z obecnego zachodu.

Przeciez tam jest mowa o MOT jezeli samochod pozostaje w Polsce a ie , ze wracasz nim do UK.

Może żona przestała mu dawać;D