Witam wszystkich na wstępie.
Przedstawię sprawę problemu mojego znajomego z zakupionym w Polsce pojazdem sprowadzonym z UK.
Otóż kupił on 31.01.2010 samochód niezarejestrowany jeszcze w PL, sprowadzony z UK przez swojego sasiada, którego nazwijmy sprowadzajacym.
Opłata w UC dokonana, sprowadzający dał znajomemu:
1.jedynie oderwany V5C green czyli new keper suplement
2.MOT z datą do 22.08.b.r.
3.czystą umowę kupna sprzedaży do wypełnienia;)
4.Dane ostatniego[wg sprowadzającego] właściciela w UK z jakiejś naprawy serwisowej , gdzie w nagłówku były dane właściciela pojazdu i dane samochodu.
5.wydruk z hpi check , że nie jest obciążony

Niby wszystko pięknie; sprowadzający zapewnił go , że po miesiącu prześlą z dvla dowód na jego nazwisko.
Znajomy w chwili kupna nie podpisaywał żanej innej dokumentacji, oczywiscie pozstałego v5c też nie widział[mam wątpliwosci, czy sam sprowadzający go widział ]Miesiac minął, potem drugi i trzeci a poza przetłumaczeniem v5c green, znajomy nic nie zdziałał.
Sprawdziłem mu historię mot na ang.stronie, pokazuje, że ubezpieczenie ważne , pojazd żadnych przygód nie miał od 5 lat, poza drobnymi naprawami hamulców.
Przejrzałem mu hpi i dostrzegłem, że wydruk z hpi check , który sprowadzajcy mu dał, był robiony 20 stycznia 2010 z konta firmy aukcyjnej Bawtry Motor Auction.
Sprowadzający obiecał, że dowód przyślą, potem że sam pojedzie do UK, ale musi nazbierać kasy na podróż.
Co ja myślę, to sprowadzjacy coś kręci, raczej nie zna na tyle ang. , żeby kupować bezpośrednio samochód od anglika, ta wydrukowana stronka z konta firmy aukcyjnej Bawtry Motor Auction, sugeruje wg mnie, że samochód został kupiony na aukcji , ale mam wątpliwości , czy przez sprowdzającego , czy też był jeszcze jeden pośrednik.
Sprowadzający z tego co wiem,sprowadzajacy nie wysyłał żadnych danych mojego znajomego [nabywcy] ani do serwisu aukcyjnego , ani do ostatniego właściciela pojazdu, co by umożliwiło wypełenienie na pozsotałym v5c danych nowego właściela i odesłanietego do dvla.

I tu mam prośbę do znawców tematu, co w tej sytuacji robić, czas płynie, sprowadzający się wybiera do UK, jak sójka za morze, a dowodu brak.

Czy napisać list do ostaniego właściela w uk[adres jakis jest] i tam szukać dowodu, czy raczej szukać w serwisie auckyjnym, czy może dzwonić do dvla i pytać o status pojazdu?
Czy może jest opcja otrzymania przy pomocy v62 nowego v5c na właściciela poza uk, jeżeli pojazd nie jest jeszcze wyrejestrwoany w uk [mało prawdopodobne],czy moze prosić właściciela, jeżeli jeszcze nie wyrejestrował i nie ma pozostałego v5c o wystąpienie do dvla o wydanie nowego dowodu na jego nazwisko i dopiero wtedy coś działąć?Czy moze iść do sądu, bo i taką możliwość znajomy roważa.Chciałbym mu jakoś pomoć, sam tego nie załatwi, nie pojedzie do uk,nie zna angielskiego...

Pooglądałem sobie v62
http://www.direct.gov.uk/prod_consum_dg ... 067819.pdf
http://www.direct.gov.uk/prod_consum_dg ... 067819.pdf
...Z części A formularza v62


wynika,że można się starać o wydanie takieg dowodu.

Z części B

że trzeba podac adres w uk, opłata 25 funtów. W części 3 tego formuarza podac przyczynę
? I bought the vehicle from the previous keeper or motor trader and I have not received a V5C yet.
Mam kolegę w uk, on dałby radę to załtwić?, lepiej podac jego wszystkie dane, czy dane tego mojego znajomego , a tylko adres kolegi w uk do wysyłki papierów z dvla?
Tylko czy nie będzie to potem problem u nas z zarejestrowaniem, skoro adres mojego znajomego będzie z UK?
hmm?

Co robić?
Jak mawiał towarzysz Gierek, pomożecie?