witam,
pare dni temu corka nadala paczke z Lublina do Londynu przez firme przewozowa TOM-TRANS,
panowie przewoznicy pozwolili sobie sami na terenie jeszcze Polski poszperac w paczkach i zobaczyc co kto komu przesyla. Ich tlumaczenie polegalo na tym iz sprawdzaja czy w paczce sa rzeczy zadeklarowane w liscie przewozowym. Takie rzeczy powinno sie sprawdzac przy nadawaniu paczki w obecnosci wlasciciela paczki.
Paczka do mnie dotarla otwarta i niekompletna. Na moje pytania panowie przewoznicy pospiesznie sie oddalili nawet nie inkasujac za przesylke, postraszylem ich policja gdyz zostalem okradziony i to w dosc perfidny sposob.
Rozumiem ze firma TOM-TRANS zatrudnia zlodzieji ktorzy tylko patrza jak cos komus z paczki wyciagnac.
Jesli komus rowniez cos zginelo z paczki ktora przewozila w/w firma to prosze o kontakt na adres
valentynek@wp.pl valentynek