Ja zyje juz tu prawie rok jest to napewno ciasne miasto iaj i zreszta inne. Ale tak naprawde nie wiem co sie w tym miescie dzieje mieszkam 11 mil od centrum nigdzie z mezem raczej nie wychodzimy bo tylko praca dom i corka i jakos tak czas przeleci. Napiszcie moze jak spedzacie tu wolny czas.

Wygląda Odi na to, że nic nie straciłaś wszyscy są chyba tak zapracowani, że nie mają zbytnio czasu na rozrywki, poczekaj jak przyjadę do Lincoln może będzie okazja żebyśmy się razem przekonały jakie są fakty:

czesc, przypadkiem trafilem na to forum i bylem ciekawy czy wlasnie ktos z Lincoln tutaj pisuje Lincoln faktycznie jest dosc malym miasteczkiem. Pracowalem tam kilka miesiecy 2 lata temu. Ostatnio mialem okazje zabawic tam kilka dni i zauwazylem ze bardzo duzo naszych rodakow zdecydowalo sie tam osiedlić.
Ale wracajac do rozrywek to hmm, zbyt wiele polecic nie moge i to takze zalezy kto co lubi, ale jesli chodzi o np. calkiem przyzwoite klubowe granie to z pewnoscia PooNaNa na glownej ulicy, podobno Cela tez jest calkiem niczego sobie (w samym centrum takze, ale nie na glownej ulicy). Milym miejsce jest tez z pewnoscia Dogma - mozna zjesc i napic sie czegos, fajne miejsce, wieczorem podobno tez ciekawe ale tego juz nie wiem
Pozdrawiam

Witam!Końcem września Mój chłopak wraz z dwójką przyjaciół jedzie do Lincoln, ja dojade pewnie pod koniec października. Bardzo proszę o jakiekolwiek informacje na temat życia tam. Najważniejsze w tej chwili jest dla mnie chyba mieszkanie.Powiedzcie proszę jak klarują sie ceny za lokum dla dwóch par??

Będę wdzięczna za jakąkolwiek pomoc.
Pozdrawiam

Zależy co chcesz wynająć. Ceny mieszkań (flat) to ok.300 w górę/mies. ale skoro dwie pary to minimum 2 bedroom house od ok. 350 na 800/mies skończywszy (umeblowane i fajne). Coś fajnego ale nieumeblowanego to koszt ok. 400-480 Ł/mies.

AAAaa a jeśli chcą najpierw się zatrzymać w pokoju na miesiąc/dwa to 1 pokój za dwie osoby ok. 80 Ł/tydz.

Hej !
nie mieszkam w Lincoln, ale bylam tam raz i uwazam, ze jest to sliczne, stare angielskie miasteczko...takie jak z filmow ze starymi kamiennymi domami, brukiem na ulicach, ze sklepikami do ktorych aby wejsc trzeba sie schylic;) urokliwe sklepiki z pamiatkami - albo z przeroznymi slodyczami w slojach sprzedawane na wage lub na sztuki ))))))))
Warto zwiedzic zamek a rowniez piekna katedre (krecono w niej sceny do filmu "Kod Vinci")
A po calym dniu zwiedzania mozna wpasc do chinskiej knajpy gdzie za 5& 163; przez godzine mozna jesc ile wlezie! powaznie tyle, ze jesli nie zjecie wszystkiego z kolejnej dokladki trzeba zaplacic kolejne 5&;

tak super za informację chetnie obejrzę