Witam ,napisz coś więcej ,jak pierwsze wrażenia zHuddersfield ,chodzi o wrażenia estetyczne. ile płacicie za mieszkanie i w jakiej dzielnicy, gdzie pracujecie,jak z językiem u Was. Moja żona tam jest i mówi że miasto jej sie w ogóle nie podoba ,prace ma spoko ,chodzi na kurs angielskiego za darmoszke,ale Jej sie nie podoba,mówi że tam w ogóle tynku nie znają i ogólnie podobnie jak na Górnym Śląsku ,ale mimo wszystko chce nas tzn rodzine ściągnąc tam,bo podobno jak troche sie zna języka to prace się dla mnie znajdzie.Za chate 2 sypialnie+salonik płacą 450 na miesiąc +media ,a zarabia ok.7 F na godz. brutto .Myśle że z jednej pensji to nie da się żyć na początku,,musiałbym od razu po przyjeżdzie znależć prace ,dziecko do szkoły itd ,zastanawiam sie nad wyjazdem.Czy może lepiej ,,Klepać tu sobie w Polsce słodką biede,za te 750 zł na miesiąc ,czy jechać w nieznane co najmniej na 10 lat, mam dylemat .Ps nie daleko Tesco jest biblioteka ,czy orientujesz się jak z Internetem, czy jest możliwość za darmoszkę,a ile sie płaci miesięcznie za stały dostęp ,w mieszkaniu ,itp.Pozdrawiam mieszkańców brzydkiego Huddersfield.

siemka tez jestem z huddersfiel .. mysle ze uwazamy tak samo i chciala bym sie zapoznam mam na imie monika i mam 17 lat jak cos to pisz na muj numer gg7729043

Witam Tomo , moze za bardzo priv., ale myśle że Szanowny Admin nie usunie postu.Na poczatku sorki że tak dlugo nic nie pisalem,ale mysle ze każda notka czy wzmianka dla zainteresowanych o Huddersfield sie przyda,,ludzie lubią czytać posty.Tomo widze że radzicie sobie doskonale w Hudder. a i Wasz optymizm mnie zadziwia zwłaszcza jak pisałeś o tym miescie jako o fajnym miejscu do życia i w ogóle .Powiem tyle , mojej Zonie już też sie zaczyna podobać i myśli tylko o tym jak by tam nas ściągnąć i umyśliła na Styczeń 2007, bo mieszkania drogie itd. i trzeba najpierw zaoszczędzić jak mówi. Mieszkają w dzielnicy Birkby we trzy wynajmują chatę i płacą po 140F za miesiąc na osobe ,to podobniejak Ty,mieszkanie duże, wynajmują od Pakistańskiej kobiety.Swoją drogą zastanawiam sie jak oni Pakistańce tam sie elegancko urządzili,mają swoje chaty,restauracje,sklepy,,tylko mi nie mów że mają swoje PUBYi tak sobie myśle że przed nami droga otworem,i nie narzekać aby tylko. Ona ma pewną robote w swoim zawodzie,chodzi na kurs ang. ,ja chodziłem w kraju,i myśle obym sie nie zdziwil że sie dogadam,bylem w Szwecji pare razy i sie dogadywałem po ang.,gorzej z dzieckiem ,trtoche sie obawiiam,rzucić ten nasz kraj piękny i uroczy ,tylko celem poprawienia bytu rodzinie.Po przeczytaniu Twojego posta to i we mnie wstępuje pewien optymizm, że będzie OK isobie poradzimy w tytm Huddersfield,a jak tam w tej bibliotece sie pisze ,chyba mało czasu co ,bo co to dwie godzinkli, . Pozdrawiam i życze powodzenia ,aby Wasz optymizm i wiara we własne siły przetrwały do końca,może sie kiedyś spotkamy na browarze w tym Waszym Huddersfield,oczywiście jak lubisz browar, pozdrawiam wszystkich naszych rodaków w Huddersfield i okolicach Pa-Pa

Dziendoberek,przepraszam ze sie tak wtracam miedzy meskie sprawy ale widze ze orientujecie sie w temacie na ktory szukam teraz informacji i mam nadzieje ze podzielicie sie ze mna swoja wiedza
a chodzi mi mianowicie o college,znalazlam na necie jakis na New North Road,czy to wlasnie tam uderza brac polska po darmowe kursy?no i jak to jest z tym "darmowym" bo jak na razie wszystkie kursy angielskiego ktore znalazlam sa platne,moze wiecie kiedy maja zapisy i jakie sa opcje godzinowe(wiadomo ze sie pracuje he he).
dzieki z gory za wszelkie informacje,niestety nie bardzo sie jeszcze w Hudd orientuje bo wprowadzilam sie tu jakis czas temu ale i tak wiecej czasu spedzam w Halifaxie bo tam pracuje heh...
a jakby ktos mial ochote pogadac przy browarku czy cos w tym stylu to wystarczy kliknac i ....pijemy
a tymczasem pozdrawiam,papa

Witam serdecznie.Smigalem sobie po necie w poszukiwaniu jakis interwencji na temat Hudder poniewaz na 99% wybieram sie tam do roboty.Prace mam miec w White Rosa Home (jest to cos podobnego do domu pomocy i domu starcow).Mam dokladny adres tego domu ale w sumie nie wiem jak mam tam sie dostac.Napewno jest przy ulicy Huddersfield Road 165 w Holmfirth. Czy moze jest tam ktos z was w poblizu?Fajnie by bylo jak na poczatku mozna byloby otworzyc gebe do kogos po polsku. Pozdrawiam i czekam na jakies info

hej Pepe
z tego co sie orientuje z opowiesci moich znajomych pracujacych w podobnych miejscach jak twoje to masz tam rowniez zaklepana kwatere(oczywiscie na poczatek poki sie nie wtopisz w srodowisko i nie znajdziesz sobie czegos na wlasna reke,podobno 24 godz na dobe w takim miejscu dziala troche przygnebiajaco:)...
wlasnie sprawdzilam gdzie dokladnie jest te Twoje Holmfirth,to niby dzielnica Huddersfield ale od centrum masz conajmniej 5 mil,z tym ze taka odleglosc tutaj to nie problem,ja np mam do pracy 8 mil a autobusy kursuja w godz.szczytu co 10 min praktycznie do polnocy,i do tego cala podroz zajmuje mi raptem 30 min czyli zadna tragedia:)
w kazdym razie pierwszy raz dotrzec na miejsce bedziesz musial wlasnie przez Huddersfield,daj znac z ktorego lotniska(chyba ze jedziesz autobusem) wyruszasz to podesle Ci pare wskazowek,ja prawde mowiac tez nie mam tutaj do kogo ust otworzyc,przyjedziesz zreszta to zrozumiesz po jakims czasie o co chodzi,ciezko tu znalezc naprawde "sympatycznych" znajomych


a w ogole to jak chcesz to jest moje gg:8389649,skrob i pytaj ile wlezie
pozdrawiam
Meg