czesc.juz mi sie tu przestaje podobac.nawet nie moge zmienic pracy bo nie ma wolnych etatow.jest duzo chetnych do jakiejkolwiek pracy.jest poprostu makabra.chcialam tu zostac dlugo dlugo ale teraz zastanawiam sie czy stad poprostu nie wyjechac do jakiegos innego miasta.moze wiecie w jakim innym angielskim miescie nie ma tylu polakow????????????????????????????????????? baj baj
Rejestracja: 9 paź 2005, o 21:53 Posty: 672 Lokalizacja: YO26
Wszędzie jest nas od buta... Pamiętam firmy gdzie pracowałem rok temu i byłem jedynym Polakiem, teraz zatrudniają tłumacza tylu tam ludzi, tabliczki na ścianach w dwu językach... I coraz częściej całymi rodzinami ciągną - moje dzieci zaczynały rok temu w szkole samotnie, teraz jest 6 uczniów z Polski... No cóż, tobyło do przewidzenia... Jakjuż wszyscy tu przyjadą i nie będzie komu robić w Polsce, to ja wracam
hello v-tec. ja tez przeczekam az wszyscy dciagna do anglii i wtedy wroce;) moze juz wtedy w polsce bedzie sie podobnie jak tu. pozdrawiam i zycze powodzenia
Rejestracja: 9 paź 2005, o 21:53 Posty: 672 Lokalizacja: YO26
emka pisze:
w polsce bedzie sie podobnie jak tu
Jasne. Premier marcinek razem z kaczką już nad tym pracują A tak na poważnie to zastanawia mnie jak jest w Szwecji. Tam też możemy pracować, ale coś mało ludzi wyjeżdża. Jak będę miał kilka dni, to skoczę do sztokholmu na rekonesans...
wlasnie ze nas -polakow jest bardzo duzo.przynajmniej tu gdzie ja jestem.brakuje pracy-szczegolnie dla kobiet choc fabryki tez maja juz pracownikow i nie chca zza bardzo przyjmowac nowych
pozdrowienia z basing.jest juz zimno.od poczatku listopada slychac kolendy w sklepach i panuje tu nastroj swiateczny-troche za szybko moim zdaniem-sniegu nie ma-ale juz zaczyna padac......deszcz:/ chce do polskiiii:(