Witam Spotkałem się ostatnio z przykładem łamania prawa pracy w jednym ze szkockich hoteli pracownicy mieli tam "zmiany" od 7 rano do 12 w nocy, zero przerwy. Kontrakty jak i ogłoszenia byly źle sformułowane, bo pod "general assistant" kryła się praca (a w zasadzie wyzysk) w kuchni.
Inną sprawą jest nie przestrzeganie przepisów pożarowych gdyż kilka wyjść oznaczonych fire exit było zastawionych meblami.