|
|
Warto wiedzieć |
|
|
|
|
Wielki szał poświątecznych wyprzedaży |
|
Jeszcze nie wszyscy zdołali otrząsnąć się po zakupach świątecznych, a tu już od kilkunastu dni trwa nowe szaleństwo, a mianowicie zakupy poświąteczne.
Zakupy te różnią się od wszystkich innych, wyróżnia je bowiem jedno słowo: WYPRZEDAŻ.
Sale, Sale, Sale! - zdają się krzyczeć do nas wielkie napisy na sklepowych witrynach i wewnątrz sklepów, przyciągając naszą uwagę zazwyczaj czerwonym, różowym bądź wściekle pomarańczowym kolorem. 20%, 30%, 50%, a nawet 75% - kuszą wielkie napisy.
Tłum ludzi z kolorowymi torbami przelewający się przez centrum Dublina lub wędrujący po wielkich centrach handlowych, ścisk na przysklepowych parkingach, chaos, wzmożony ruch, porozwieszane niedbale na wieszakach ubrania – nieraz nie pierwszej świeżosci, wyciągnięte nagle nie wiadomo skąd skurzone talerze i kubki, niewyprzedane przed świętami komplety kosmetyków – nawet te z napisami “Marry Christmas”...
“Irlandczycy sprawiają wrażenie, jakby kupowali wszystko niezależnie od tego, czy jest im to potrzebne czy nie. W Polsce też pracowałam w sklepie, ale z taką głupawą zakupową, nigdy się nie spotkałam!” - mówi Agnieszka, ekspedientka w jednym ze sklepów odzieżowych w centrum miasta.
Taniej - to jest to!
To, jak poddajemy się zakupom i tym wszelkim marketingowym pułapkom zastawianym na nas przez sztaby odpowiednio przeszkolonych ludzi, jest nawet przedmiotem badań socjologów i psychologów. A my, nie raz nawet zdając sobie z tego wszystkiego sprawę, po prostu dajemy się wciągnąć w zakupowy wir. Świadomość, że możemy coś kupić taniej, działa na nas jak magnez.
Ciekawe, że - jak wykazały badania - np. Brytyjczycy rzucają się na tanie zakupy, choć miliony z nich mają problemy ze zrozumieniem oferowanych na wyprzedażach superokazji. Nie rozumieją zwrotów tj. “20-procentowa obniżka” czy “kup jedną sztukę, drugą dostaniesz za pół ceny”.
Czy zazwyczaj oszczędzający w Irlandii Polacy korzystają tu z wyprzedaży? “Do kupna laptopa przymierzaliśmy się od dawna - mówi Arek, który na zakupy do PC Worlda wybrał się z żoną. - Ten, który sobie upatrzyłem, jest dziś tańszy o 150 euro”. “Czekaliśmy na tę wyprzedaż poświąteczną” - przyznaje jego żona.
W przymierzalni sklepu Bay dwie Polki. Jedna z nich próbuje wcisnąć się w letnią sukienkę składającą się z niezliczonej ilości sznureczków. Druga instruuje ją, jak należy tę sukienkę wkładać. “Tak chodzimy sobie po sklepach, bez jakiegoś konkretnego celu - mówi ta zainteresowana kupnem sukienki. - Może po prostu coś się trafi. O... ta sukienka na przykład kosztuje z 10 euro chyba” - dodaje.
Ostatni dzwonek
Jeśli chodzi o sklepy odzieżowe, to, co najlepsze, zostało już w większości wyprzedane - w końcu wielka wyprzedaż trwa już od kilkunastu dni. W wielu sklepach najwięcej miejsca zajmują więc już nowe kolekcje wiosenne i letnie. Tak jest m.in. w lubianych przez Polki sklepach z odzieżą Zara, Next, Sisley, aIwear. Trzeba nawet uważać, aby się nie pomylić, bo potem przy kasie może nam już być szkoda oddać wybrany ciuch, który jak się okaże, wcale nie podlega poświątecznej przecenie.
A ceny obniżone są od 10% do nawet 75%, chociaż przeceny odzieży wahają się najczęściej w granicach 30-40%. Z taką obniżką możemy kupić ubrania, torebki, buty (zostały raczej same “dziwne” fasony), kolorową biżuterię.
Bardzo tanie są typowo zimowe rzeczy - szaliki, czapki, rękawiczki, a także różnego rodzaju zestawy prezentowe niesprzedane przed świętami. Wciąż jeszcze możemy trafić na tańsze perfumy czy kosmetyki, nie raz po naprawdę atrakcyjnych cenach. Zdarzają się i tacy, którzy za przysłowiowe grosze kupują teraz bożonarodzeniowe ozdoby, by nie martwić się o nie i nie przepłacać za jedenaście miesięcy, kiedy nadejdą kolejne święta.
Przyznać trzeba, że o wiele większe szanse na wyszukanie jakiejś niepowtarzalnej okazji mają ci bardziej cierpliwi i wytrwali. Bo czy znalezienie koronkowego stanika z Triumphu za 12 euro (kosztującego pierwotnie 36 euro) w pudle pełnym blielizny wszelkiego rodzaju nie jest taką właśnie okazją?
Na wyprzedaży skorzystać mogą ci, którzy urządzają sobie w Irlandii tymczasowe gniazdka i potrzebne są im kubki, talerze, sztućce, ręczniki, poduszki, kołdry... Po atrakcyjnych cenach można także kupić czajniki, żelazka, miksery, malaksery czy inne roboty kuchenne.
Kto tylko chce się o tym przekonać, niech się raczej pośpieszy. To już ostatni dzwonek. Atrakcyjniejsze znika przecież szybciej...
źródło: Polski Herald |
Chcesz wiedzieć
więcej? Czytaj na na naszym FORUM.
|
|
Ostatnie tematy na forum dyskusyjnym |
|
Kalendarz, pogoda, zdjęcia, subskrypcja |
|
<Kwiecień 2024>
Dziś imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda
Ważniejsze daty: 1.05 - May day holiday (święto Pracy PL) 3.05 - Rocznica Uchwalenia Konstytucji 3 Maja
|
W Londynie jest:
|
Zdjęcia z UK:
|
|
|
|
Statystyki strony:
* Jesteśmy z Wami: 9 lat i 3856 dni
* Page Rank strony: 5
* Styczeń 2012:
- pages: 405 684
- hits: 2 613 701
- Number of visits: 91 384
Aktualizacja strony:
* piątek, 26 kwietnia 2024
|
|
Nasze profile społecznościowe w internecie |
|
Kliknij w poniższe loga, by przejść do naszych profili.
Dołącz do nas !
|
|
|
|