|
|||
:: Czy możemy być drugÄ… IrlandiÄ…? Artyku³ dodany przez: Damian (2006-10-06 02:03:10) Sukces gospodarczy Irlandii w Unii Europejskiej spowodowaÅ‚, że do kraju wróciÅ‚y dziesiÄ…tki tysiÄ™cy emigrantów zarobkowych, a mÅ‚odzi Irlandczycy nie chcÄ… już wyjeżdżać. Czy może siÄ™ to udać i w Polsce? W ciÄ…gu dekady z kraju stosunkowo biednego jak na unijne warunki Irlandia przeksztaÅ‚ciÅ‚a siÄ™ w drugi po Luksemburgu najbogatszy kraj Unii. Jednak jej pierwsze lata w Europejskiej Wspólnocie Gospodarczej (poprzedniczce Unii) wcale nie byÅ‚y pasmem sukcesów. Irlandia staÅ‚a siÄ™ czÅ‚onkiem EWG w 1973 r. i byÅ‚a wówczas najbiedniejszym krajem "ósemki" - tylu czÅ‚onków miaÅ‚a wtedy Wspólnota. Dochód na gÅ‚owÄ™ mieszkaÅ„ca wynosiÅ‚ zaledwie 60 proc. Å›redniego poziomu dzisiejszej Unii. CzÅ‚onkostwo w klubie bogatych wcale nie zaowocowaÅ‚o przyÅ›pieszeniem. Przez pierwsze lata Irlandia rozwijaÅ‚a siÄ™ w tempie niemal identycznym jak EWG, czyli stosunkowo wolnym - Å›rednio 1,9 proc. rocznie, a inflacja dochodziÅ‚a do 20 proc. rocznie. Co gorsza, rosÅ‚o bezrobocie, które w poÅ‚owie lat 80. przekroczyÅ‚o 15 proc. i aż do roku 1996 byÅ‚o wyższe niż Å›rednia unijna. Marzenia o cudzie gospodarczym nie speÅ‚niÅ‚y siÄ™. Dlaczego tak siÄ™ staÅ‚o? Irlandia prowadziÅ‚a zÅ‚Ä… politykÄ™ gospodarczÄ…, wzorujÄ…c siÄ™ na krajach znacznie bogatszych. Ale to, co bogatym uchodziÅ‚o na sucho (do czasu), w Irlandii przynosiÅ‚o opÅ‚akane wyniki. W ciÄ…gu pierwszych 13 lat obecnoÅ›ci w EWG bardzo szybko rosÅ‚y wydatki paÅ„stwa, co tylko częściowo byÅ‚o usprawiedliwione wzrostem cen ropy naftowej. RosÅ‚y też pÅ‚ace i wydatki socjalne, które przekraczaÅ‚y wzrost wydajnoÅ›ci pracy. Pracodawcy skarżyli siÄ™ - tak jak w Polsce - na klin podatkowy (podatki i skÅ‚adki socjalne obciążajÄ…ce pÅ‚ace), który podwyższa koszty pracy. Irlandczycy żyli ponad stan - paÅ„stwo siÄ™ zadÅ‚użaÅ‚o, a jednoczeÅ›nie rosÅ‚y podatki. Najwyższa stawka podatku od dochodów osobistych wzrosÅ‚a z 35 do 60 proc. JednoczeÅ›nie Irlandia zsuwaÅ‚a siÄ™ w dół w rankingach wolnoÅ›ci gospodarczej. W 1986 r. dÅ‚ug publiczny osiÄ…gnÄ…Å‚ 116 proc. PKB, co byÅ‚o wówczas niechlubnym rekordem w EWG. Konieczne byÅ‚y reformy. Celtycki tygrys RzÄ…dzÄ…cy poważnie ograniczyli wydatki nawet na cele tak ważne jak: ochrona zdrowia, edukacja, budowa dróg i mieszkaÅ„. Zlikwidowano kilkanaÅ›cie instytucji wydajÄ…cych publiczne pieniÄ…dze (odpowiedniki polskich funduszy celowych), ograniczono zatrudnienie w sektorze publicznym. CiÄ™cia wydatków byÅ‚y kontynuowane w kolejnych latach. W efekcie poziom wydatków publicznych spadÅ‚ z 55 proc. PKB w roku 1985 do 41 proc. w 1990, a dÅ‚ug poniżej 100 proc. PKB i stale siÄ™ obniżaÅ‚. DziÅ› wynosi mniej niż 30 proc. PKB. Irlandia gotowa byÅ‚a do podpisania w roku 1992 r. traktatu z Maastricht, który przewidywaÅ‚ wprowadzenie euro. ByÅ‚a to decyzja ryzykowna, gdyż sÄ…siednia Wielka Brytania pozostaÅ‚a poza Europejskim Systemem Monetarnym, tymczasem gros irlandzkiego eksportu szÅ‚o i wciąż idzie na rynek brytyjski. Zielona Wyspa odczuÅ‚a boleÅ›nie dewaluacjÄ™ brytyjskiego funta na poczÄ…tku lat 90. (irlandzki eksport staÅ‚ siÄ™ mnie opÅ‚acalny), lecz na dÅ‚uższÄ… metÄ™ wejÅ›cie do obszaru wspólnej europejskiej waluty okazaÅ‚o siÄ™ korzystne. Reformy budżetowe, podatkowe i strukturalne byÅ‚y kontynuowane w latach 90. Obniżone zostaÅ‚y Å›rednie taryfy celne, górna stawka podatku dochodowego od osób fizycznych spadÅ‚a z 65 proc. w roku 1985 do 56 proc. w roku 1989 i 44 proc. w 2001. NajgÅ‚Ä™bsze zmiany dokonaÅ‚y siÄ™ w obszarze podatku dochodowego od osób prawnych. Na mocy przyjÄ™tego w 1999 r. Finance Act co roku podatki korporacyjne byÅ‚y obniżane i w roku 2003 ich poziom wyniósÅ‚ ostatecznie 12,5 proc. Co ważne - Irlandia w latach 90. miaÅ‚a nadwyżkÄ™ budżetowÄ…, co oznaczaÅ‚o, że wydatki paÅ„stwa zostaÅ‚y obniżone w wiÄ™kszym stopniu niż podatki. Nadwyżka sprawiaÅ‚a, że oszczÄ™dnoÅ›ci spoÅ‚eczeÅ„stwa nie wpadaÅ‚y w dziurÄ™ budżetowÄ…, lecz byÅ‚y inwestowane i przeznaczane na cele prorozwojowe - przede wszystkim badania naukowe i rozwój techniki. Gospodarka irlandzka staÅ‚a siÄ™ jednÄ… z najbardziej nowoczesnych i "naukochÅ‚onnych" w Europie. Irlandczycy nauczyli siÄ™ też sprawnie pozyskiwać Å›rodki unijne i efektywnie je wykorzystywać, miÄ™dzy innymi w nowoczesnych dziedzinach gospodarki. Kluczem do sukcesu Irlandii jest prawdopodobnie to, że udaÅ‚o jej siÄ™ przyciÄ…gnąć ogromne inwestycje zagraniczne, których wartość w roku 2000 wyniosÅ‚a okoÅ‚o 23 mld euro (dziesiÄ™ciokrotnie wiÄ™cej niż pomoc w postaci funduszy unijnych). Zagraniczny kapitaÅ‚ wabiony byÅ‚ ulgami inwestycyjnymi, relatywnie niskimi kosztami pracy (wciąż niższymi niż w Wielkiej Brytanii) i wysokimi kwalifikacjami siÅ‚y roboczej. Irlandia wydaje znaczne sumy na badania naukowe i na poprawÄ™ systemu edukacji. Jest też druga strona tego medalu. Rocznie z kraju wypÅ‚ywa prawie kilkanaÅ›cie miliardów euro w postaci transferu zysków od inwestycji zagranicznych, co stanowi blisko 16 proc. irlandzkiego PKB. Ale dobra polityka makroekonomiczna, zachÄ™ty dla inwestycji i napÅ‚yw funduszy strukturalnych po kilku latach przyniosÅ‚y efekty. O ile w latach 1990-94 Å›rednie tempo wzrostu wynosiÅ‚o 3,4 proc., to w 1995 roku - już 10 proc., a w 2000 - aż 11,5 proc. Dynamika bezprecedensowa, szczególnie że dotyczyÅ‚a gospodarki kraju rozwiniÄ™tego. Przez pięć lat Irlandia wzbogaciÅ‚a siÄ™ aż o 60,3 proc., stajÄ…c siÄ™ jednym z najbogatszych krajów Unii Europejskiej. W ostatnich latach irlandzka gospodarka roÅ›nie wolniej, ale i tak znacznie szybciej niż Å›rednia w Unii. W 2005 roku PKB na gÅ‚owÄ™ przeciÄ™tnego Irlandczyka wynosiÅ‚ 135 proc. poziomu Europy Zachodniej. Irlandczycy sÄ… bogatsi niż ich dawni ciemiężyciele - Brytyjczycy! Jak powtórzyć irlandzki cud? Gospodarczy sukces Irlandii jest tak uderzajÄ…cy, że... chciaÅ‚oby siÄ™ go powtórzyć w Polsce. - Nie da siÄ™ tego zrobić - twierdzÄ… niektórzy, wskazujÄ…c, że irlandzki sukces byÅ‚ możliwy tylko dziÄ™ki bliskoÅ›ci Wielkiej Brytanii oraz niewielkim rozmiarom kraju. - Irlandczycy mówiÄ… po angielsku, wiÄ™c zagraniczni inwestorzy czujÄ… siÄ™ tam jak u siebie w domu - uważa byÅ‚y premier i minister finansów Marek Belka. - Gdyby w Polsce ludzie mówili po angielsku, też mielibyÅ›my wiÄ™cej inwestycji. Czynników geograficznych, historycznych i ludnoÅ›ciowych nie można lekceważyć. Irlandia nigdy nie przeszÅ‚a przez doÅ›wiadczenie komunizmu, od wieków byÅ‚a powiÄ…zana gospodarczo, politycznie i kulturowo z WielkÄ… BrytaniÄ…. Diaspora irlandzka w Stanach Zjednoczonych jest bardziej wpÅ‚ywowa niż polska. DziÄ™ki niej Irlandia ma też specjalne stosunki ze Stanami Zjednoczonymi i choćby z tego powodu Å‚atwiej jest jej przyciÄ…gnąć amerykaÅ„ski kapitaÅ‚. Ale przecież bliskość Wielkiej Brytanii, przynależność do Unii i bliskie zwiÄ…zki z kulturÄ… anglosaskÄ… przez 20 lat Irlandczykom niewiele dawaÅ‚y. Sukces zaczÄ…Å‚ siÄ™ dopiero wówczas, gdy zmieniÅ‚a siÄ™ polityka gospodarcza kraju. W dodatku zwrot polityki gospodarczej przyniósÅ‚ oszaÅ‚amiajÄ…ce efekty dopiero po kilku latach. Wprawdzie w 1987 r. upadÅ‚ rzÄ…d premiera Garreta FitzGeralda, który rozpoczÄ…Å‚ reformy (a wczeÅ›niej dopuÅ›ciÅ‚ do kryzysu finansów publicznych), ale kolejny gabinet Charlesa J. Haugheya z partii Fianna Fáil kontynuowaÅ‚ reformy i doczekaÅ‚ siÄ™ ich owoców. W Polsce głównÄ… przeszkodÄ… w przeprowadzeniu skutecznych reform jest niestabilność sceny politycznej i traktowanie gospodarki jako pola politycznej walki. Z tego powodu każdy rzÄ…d zaczyna od ostrej krytyki polityki poprzedników, a nastÄ™pnie sam podejmuje nieÅ›miaÅ‚e próby zreformowania budżetu, podatków, prawa gospodarczego - za co z kolei jest krytykowany przez opozycjÄ™. Dziura budżetowa, spowodowana nieustannym wzrostem wydatków socjalnych uniemożliwia zwiÄ™kszenie wydatków na cele rozwojowe - w infrastrukturÄ™, naukÄ™, oÅ›wiatÄ™. Edukacja traktowana jest przez polityków jako kolejne poletko sporów ideowo-politycznych, a nie jako dziedzina decydujÄ…ca o szansach Polski na konkurencyjnym rynku europejskim. Polscy politycy wydajÄ… siÄ™ zadowoleni z dobrych statystyk pokazujÄ…cych skokowy wzrost liczby studentów i osób z wyższym wyksztaÅ‚ceniem, nie przejmujÄ…c siÄ™ tym, że system edukacji nie jest dostosowany do potrzeb rynkowych. W ciÄ…gu ostatnich 12 miesiÄ™cy Polska przyciÄ…gnęła 7,8 mld euro inwestycji zagranicznych. To wynik niezÅ‚y, ale nieporównywalny z napÅ‚ywem inwestycji zagranicznych do Irlandii. Bez reformy finansów publicznych, wejÅ›cia do strefy euro, obniżenia podatków, reform strukturalnych (liberalizacji rynku energii, telekomunikacji, przewozów kolejowych), dokoÅ„czenia prywatyzacji Polska nie powtórzy irlandzkiego cudu gospodarczego. BÄ™dziemy bogacili siÄ™ w tempie szybszym niż Europa Zachodnia, ale i tak doganianie Europy potrwa przeszÅ‚o 30 lat. Irlandczykom zajęło to dekadÄ™. źródÅ‚o: www.gazeta.pl
adres tego artyku³u: http://www.gbritain.net/articles.php?id=119 |