| Home Forum Classifieds Gallery Chat Room Articles Download Recommend Advertise About Us Contact
GBritain.net - wiadomosci, informacje, forum , ogloszenia, Wielka Brytania
GBritain.net - miejsce spotkań Polaków w Wielkiej Brytanii Szukaj na GBritain.net
Serwisy główne
Strona główna
Wiadomości
Artykuły
Ogłoszenia
Forum
Czat room
Kalendarium
Galeria zdjęć
Pobieralnia
Słownik PL-EN
Wyszukiwarka
Reklama
















Artykuły > Inne tematy > F**king Polish Catholics
Wraz z kolegami świętowali przeprowadzkę. O godzinie 1 w nocy ktoś zapukał do drzwi. - Otworzyłem bez namysłu - wspomina Jacek. - Myślałem, że to przyszli do nas kolejni znajomi. Niestety za drzwiami stała grupa około sześciu zamaskowanych bandytów. Wyciągnęli Jacka na zewnątrz i zaczęli bić. - Usiłowałem się bronić, jednak okazało się, że napastnicy mieli noże - relacjonuje.

Zaalarmowani hałasami i krzykami na zewnątrz koledzy Jacka ruszyli mu na odsiecz. - Udało im się wciągnąć mnie do środka i zabarykadować drzwi – mówi Jacek.

F**king Polish Catholics

Napastnicy nie dali jednak za wygraną. Biegali dookoła domu i wybijali okna zasypując mieszkanie gradem kamieni. - F**king Polish Catholics! (pierd*** polscy katolicy) - krzyczeli według relacji ofiar napastnicy. Po ucieczce do domu Jacek jeszcze pomagał kolegom barykadować drzwi. - Dopiero po chwili zauważyłem, jaki jestem podziurawiony - opowiada. Zasłabł z upływu krwi. Okazało się, że napastnicy zadali mu wiele ciosów nożem. Reszty tej nocy nie pamięta. Ocknął się następnego dnia w szpitalu. Waldka obudził o trzeciej nad ranem dochodzący z parteru rumor. - Wyszedłem z pokoju sprawdzić, co to za hałasy - wspomina Waldek. - Na schodach prowadzących na piętro spostrzegłem ubranych w kominiarki bandziorów z łomami. Uciekł do pokoju i wraz z żoną i córeczką zabarykadował wejście. Tak uczynili też w swoich pokojach pozostali mieszkańcy domu. Napastnicy usiłowali porąbać i wyważyć drzwi, na szczęście nie zdołali tego zrobić. Zdemolowali natomiast cały parter obracając w drzazgi meble, tłukąc telewizor i demolując lodówkę oraz wszystkie sprzęty, jakie wpadły im w ręce. - Pokoje opuściliśmy dopiero po przybyciu policji - wspomina Waldek. Mieszkańcy domu cały czas obawiali się, że napastnicy mogą czaić się na nich na dole. - Do tamtej pory wydawało mi się, że takie rzeczy zdarzają się tylko w filmach sensacyjnych – ubolewa.

Tasakiem za Papieża

Nie mniej wstrząsające przeżycie stało się udziałem Mariusza. W kwietniu zeszłego roku wraz z grupą polskich kolegów chciał obejrzeć, na dostępnym w świetlicy firmy telewizorze pogrzeb Jana Pawła II. Drogę zastąpiła im jednak grupa irlandzkich pracowników. Jeden z nich wymachiwał trzymanym w ręku tasakiem. - To jest wasz Papież - wygrażał w kierunku Polaków. Grupa prawie czterdziestu Polaków na znak protestu opuściła na ten dzień firmę. Pracodawca zagroził zwolnieniami dyscyplinarnymi za samowolne opuszczenie miejsca pracy. Nie doszło do tego jedynie dzięki mediacji związków zawodowych. - W Irlandii Północnej nasila się fala napadów na Polaków - alarmuje Robert Kordula z Polish Welfare Association, organizacji charytatywnej niosącej pomoc rodakom w Irlandii Północnej. Według niego coraz liczniejsze są przypadki bandyckich napadów na Polaków. Napastnicy wdzierają się i demolują zamieszkałe przez Polaków mieszkania, tłuką szyby i podpalają ich samochody. Zdaniem Korduli nie są to sytuacje przypadkowe. Nasi rodacy coraz częściej stają się obiektem nienawiści północnoirlandzkiego społeczeństwa. - Polacy przyjeżdżają tu coraz bardziej masowo. Często prowokują zajścia swoim głośnym sposobem bycia, pijaństwem i imprezami - tłumaczy.

„Miękkie miejsca”

Czy to jednak usprawiedliwia bandyckie napady? W dodatku, według Roberta Korduli, celem ataków nacjonalistycznych bojówek padają coraz częściej rodziny z dziećmi, czy mieszkania zamieszkałe w większości przez kobiety, czyli, jak je określa, „miękkie miejsca”, gdzie napastnicy nie spodziewają się większego oporu. Przedstawiciele polskich władz są świadomi narastającego problemu. Trzydniowy rekonesans w Irlandii Północnej odbył w zeszłym tygodniu Konsul Generalny RP w Wielkiej Brytanii Janusz Wach. Jego wizyta w tamtym rejonie poświęcona była w głównej mierze właśnie zagadnieniu ataków o podłożu rasistowskim na polskich obywateli. - Problem istnieje i wystosowaliśmy w tej sprawie notę do brytyjskiego odpowiednika Ministerstwa Spraw Zagranicznych - relacjonuje konsul. - W zależności od rozwoju sytuacji rozważamy nawet możliwość wydania specjalnego komunikatu do obywateli polskich, przestrzegającego ich przed odwiedzaniem rejonu Irlandii Północnej - konkluduje. Na życzenie ofiar napadów ich dane personalne w tekście zostały zmienione.

Katolicy kontra protestanci
Nie jesteśmy w Irlandii Północnej gośćmi niechcianymi – mówi Konsul Generalny RP w Wielkiej Brytanii, Janusz Wach. Według niego znaczna część przybyłych tam Polaków została aktywnie zwerbowana przez agencje pośrednictwa pracy jeszcze w Polsce. Z jego rozmów z lokalnymi przedsiębiorcami wynika, że tamtejszy rynek pracy cierpi wciąż na znaczny niedobór siły roboczej. W najbliższym czasie wielu z tamtejszych pracodawców zamierza w dalszym ciągu penetrować polski rynek pracy, aby sprowadzać pożądanych przez siebie pracowników. - Przyczyn ataków na ludność polską upatrywałbym raczej w silnym konflikcie religijnym, jaki od dawna dzieli zamieszkującą Irlandię Północną społeczność - tłumaczy szef polskiej placówki dyplomatycznej. Jego zdaniem tamtejsza ludność dopiero niedawno zaczęła kojarzyć Polaków z ultrakatolicyzmem. W związku z ich masowym napływem zaczęły narastać obawy o zachwianie równowagi pomiędzy ludnością protestancką i katolicką. Sytuację dodatkowo zaostrza fakt, że podział religijny nakłada się na polityczny. Katolicy kojarzeni są powszechnie z republikanami, czyli zwolennikami przyłączenia Irlandii Północnej do Irlandii. Protestanci to natomiast w znakomitej większości, tzw. lojaliści, a więc ludność chcąca, aby ich kraj pozostał częścią Zjednoczonego Królestwa. Polski dyplomata przestrzega przed nieprzemyślanymi zachowaniami. Jeden z ostatnich przypadków napadów na Polaka miał miejsce, kiedy nasz rodak spacerował w okolicach zamieszkałych przez protestantów w koszulce drużyny piłkarskiej Celtic Glasgow, pochodzącej z rejonu uważanego za ostoję szkockiego ultrakatolicyzmu. Zachowanie to zostało potraktowane przez miejscowych chuliganów jako prowokacja. - Dlatego zalecałbym obywatelom Polski przybywającym w tamte rejony daleko posuniętą ostrożność w ubiorze i zachowaniu - konkluduje Janusz Wach.

Irlandia w ogniu
Irlandia Północna, obok Walii, Szkocji i Anglii, jest jedną z czterech autonomicznych części Zjednoczonego Królestwa. Znajduje się na północno-wschodnim krańcu wyspy Irlandii i jest jedyną częścią Zjednoczonego Królestwa posiadającą zewnętrzną granicę lądową – z Republiką Irlandii. Irlandia Północna ma 14 139 km2 i zajmuje około jedną szóstą powierzchni wyspy. Według spisu ludności z 2001 roku jej populacja stanowi 1 685 tysięcy mieszkańców. Społeczeństwo tamtego rejonu przez długie lata trapione było konfliktem przyjmującym formę ataków terrorystycznych, osiągającym rozmiary wojny domowej. Stronami konfliktu byli nacjonaliści – głównie katolicy i Irlandczycy, zwolennicy przyłączenia Irlandii Północnej do Republiki Irlandii, i unioniści – w większości Brytyjczycy o wyznaniu protestanckim, którzy pragnęli, aby Irlandia Północna pozostała częścią Zjednoczonego Królestwa.

Jednak od czasu porozumienia w Belfaście w 1998 roku większość grup paramilitarnych deklaruje, że uznaje wojnę za zakończoną lub zawieszoną. Według wspomnianego spisu ludności jej 40%zadeklarowało się jako protestanci, 5% mniej jako rzymscy katolicy. Prawie 40% społeczeństwa twierdzi, że identyfikuje się z unionistami, podczas gdy jedna czwarta wskazała na nacjonalistów. Aż 35 % odmówiło opowiedzenia się po którejkolwiek ze stron. Przy tym prawie dwie trzecie ludności opowiedziało się definitywnie za pozostaniem Irlandii Północnej jako członka Zjednoczonego Królestwa.

Jaromir Rutkowski

komentarz[0] |
O portalu  |  Prywatność  |  Napisali o nas  |  Partnerzy  |  Polecaj nas  |  Faq  |  Rss Współpraca  |  Reklama  |  Kontakt / Redakcja
© 2004 - 2024 www.GBritain.net - All Rights Reserved / Wszelkie prawa zastrzeżone  |  ISSN 1898-9241   |   [polityka cookies]