Ja tylko takie swoje 3 grosze dorzuce
Turbo,jesli moge Ci cos doradzic,to nie staraj sie izolowac i uciekac od miejscowych.Pamietaj,ze im bardziej bedziesz sie ich bal (oczywiscie z powodu slabej znajomosci jezyka) tym gorzej dla Ciebie.Im szybciej zaczniesz przynajmniej sie strarac jak najwiecej przebywac w ich towarzystwie,jak najwiecej staral sie ich zrozumiec,tym lepiej dla Ciebie.Jestes w takim wieku,ze szybciej Ci bedzie wchodzil angielski do glowy niz np. mnie ,z racji mojego wieku
To tylko dla twojego dobra zeby jak najwiecej przebywac z miejscowymi i uczyc sie od nich ich jezyka.
Zacny dobrze napisal,ze jezyk codzienny jest zupelnie inny od tego jakiego ucza nas w Polsce.Dochodzi do tego akcent,skroty jakich uzywaja Anglicy i inne rzeczy,tak wiec reasamujac,masz niebywala okazje zaczerpnac prawdziwego angielskiego i koszystaj z tego ile sie da.Pamietaj,ze jezyka najlepiej sie nauczyc w kraju danego jezyka jakiego sie uczysz,masz ku temu niesamowita sposobnosc,zeby tego sprobowac,nauczyc sie, wiec korzystaj ile sie da.Szukaj okazji zeby jak najwiecej uzywac angielskiego,zobaczysz,ze z kazdym dniem bedziesz widzial efekty.Pozytwne.
Pozdrawiam.
P.S. Wiem,mialy byc 3 grosze,a troszke sie rozpisalam.