|
 |

Warto wiedzieć |
 |
|
|
|
Przymusowe przeprowadzki na Wyspach |
|
Z powodu zmian klimatu ich domy w ciągu kilkudziesięciu lat mogą znaleźć się pod wodą. Brytyjskie władze uważają, że już za późno na ratowanie niektórych nadbrzeżnych miejscowości. Mieszkańców czeka przymusowa przeprowadzka. Na świecie jest o wiele więcej miejsc, gdzie woda jest coraz bliżej domów.
Niektórzy mieszkańcy brytyjskich wybrzeży będą musieli się pożegnać z malowniczym widokiem na morze. Ich domy w ciągu kilkudziesięciu lat mogą znaleźć się pod wodą. Z powodu zmian klimatu.
Brytyjskie władze, w tym rządowa Agencja Ochrony Środowiska, uważają, że już za późno na ratowanie niektórych nadbrzeżnych miejscowości. Mieszkańców czeka przymusowa przeprowadzka. Zagrożonych powodzią lub erozją ziemi już teraz jest 379 tysięcy domów.
- Mamy do czynienia z coraz bardziej intensywnymi opadami deszczu i wzrostem poziomu mórz. Nie wygramy tej wojny, budując coraz wyższe wały przeciwpowodziowe. Musimy przejść z defensywy do przystosowywania się do zmian klimatu - przekonuje Emma Howard-Boyd z Agencji Ochrony Środowiska w Wielkiej Brytanii.
- Musimy przestać wznosić budynki w miejscach narażonych na podtopienia, ale też zwiększyć ochronę tych, które już się tam znajdują. Pora też pomyśleć o przymusowych przesiedleniach. To są podstawowe działania, które musimy wdrożyć - dodaje Bob Ward, ekspert do spraw zmian klimatu.
Specjaliści szacują, że rząd na te podstawowe działania powinien przeznaczać rocznie miliard funtów. Ich zdaniem wydatki są nieuniknione, bo zgodnie z przewidywaniami poziom morza wzrośnie o metr do 2100 roku. Gdyby to samo stało się na Florydzie, pod wodą znalazłoby się Miami. Wzrost poziomu oceanu o 1,5 metra to już potężne zagrożenie. Dla ponad 1,2 miliona ludzi.
Na wysepkach położonych nad zatoką Bengalską w Indiach już nie da się mieszkać. A na razie mowa o średniorocznym wzrośnie poziomu oceanów o nieco ponad milimetr.
- Nasz dom został zalany trzykrotnie. Przenieśliśmy się niedawno w głąb lądu - mówi mieszkanka Ghoramara, wyspy nad Zatoką Bengalską.
- Ta wyspa zniknie, jeśli poziom wody podniesie się o metr. Musimy zacząć planować co robić z mieszkającymi tu ludźmi. Potrzebujemy rozwiązań na poziomie rządowym - dodaje Suruchi Bhadwal z Centrum Badań nad Środowiskiem w instytucie badawczym TERI.
Takich rozwiązań nie brakuje w Holandii. To najbardziej narażony na zalanie europejski kraj. Rząd na ochronę przeciwpowodziową wydaje tam rocznie miliard euro. Ostatnią ogromną inwestycją była ruchoma zapora wodna chroniąca 1,5 miliona ludności Rotterdamu i jego okolic.
źródło: tvn24.pl |
Chcesz wiedzieć
więcej? Czytaj na na naszym FORUM.
|
 |

Ostatnie tematy na forum dyskusyjnym |
|

Kalendarz, pogoda, zdjęcia, subskrypcja |
|
<Luty 2025>
Dziś imieniny: Donata, Gizeli, Łukasza
Ważniejsze daty: 1.03 - St. David's Day (Dzień św. Dawida) 8.03 - Dzień Kobiet PL
|
W Londynie jest:
|
Zdjęcia z UK:
 |
|
|
|
Statystyki strony:
* Jesteśmy z Wami: 9 lat i 4153 dni
* Page Rank strony: 5
* Styczeń 2012:
- pages: 405 684
- hits: 2 613 701
- Number of visits: 91 384
Aktualizacja strony:
* poniedziałek, 17 lutego 2025
|
|

Nasze profile społecznościowe w internecie |
|
Kliknij w poniższe loga, by przejść do naszych profili.
Dołącz do nas !
|
|
|
|